W wyniku protestu UG Jabłonna, inwestor budynku u zbiegu ul. Szkolnej i Modlińskiej w Jabłonnie został zmuszony do zatrzymania prac. Pozwolenie na budowę, wydane przez starostę, zostało unieważnione przez wojewodę.
W sierpniu minionego roku, z upoważnienia starosty legionowskiego, kierownik wydziału architektury wydał pozwolenie na budowę dla budynku biurowo-usługowo-handlowego z miejscami parkingowymi. Opierając się na proteście ponad setki mieszkańców i powołując się na niezgodność wydanego pozwolenia z warunkami zabudowy, jakie wydał dla tego terenu UG Jabłonna, wójt Olga Muniak złożyła wniosek do wojewody mazowieckiego o stwierdzenie nieważności tych dokumentów. Po przeprowadzonym dochodzeniu wojewoda uznał skargę wójt jej roszczenia jako strony i decyzja starosty została unieważniona. Jako rażące naruszenie prawa uznano zmianę szerokości elewacji frontowej o około 30 metrów i ustanowienie głównego wjazdu od strony Modlińskiej a nie ulicy Parkowej.
Inwestor miał 14 dni
Mimo że rzecznik starostwa powiatowego zapowiadała złożenie odwołania od tej decyzji i Jeronimo Martins Polska S.A. jako inwestor skorzystał z tej możliwości, wojewoda nie znalazł podstaw do odwołania czy zmiany zaskarżonej decyzji. Efektem tego było zamknięcie budowy i powieszenie kłódek na bramach. Co w takiej sytuacji będzie robił dalej inwestor? Czy zdecyduje się walczyć o odszkodowanie? Czy będzie starać się o modyfikację projektu, z dwoma wjazdami od Parkowej i kolejne starania o pozwolenie na budowę, czas pokaże.
iw
