Próba ucieczki i strzały w centrum Legionowa

Komentowanie wyłączone

W Legionowie w poniedziałek, około godziny 9.50 z policyjnego konwoju próbował zbiec młody mężczyzna. Padły 3 strzały. Uciekiniera udało się zatrzymać.

Około godziny 9.50 do przychodni zdrowia psychicznego w NZOZ Legionowo funkcjonariusze z Wydziału Konwojowego KSP w Warszawie przewozili młodego skazańca. Na wniosek sądu, w legionowskiej przychodni miał przejść badania. Gdy nadarzyła się okazja, w trakcie opuszczania policyjnego wozu, uderzył policjanta drzwiami furgonetki. Potem podjął próbę ucieczki.

Dopadli go w parku
Mężczyzna  biegł w kierunku bramy, która ma swój wylot na ul. Słowackiego w Legionowie. Bez chwili zawahania w pościg za nim udali się policjanci. Tuż po przekroczeniu ul. Słowackiego jeden z policjantów oddał trzy strzały ostrzegawcze. Niedoszłego zbiega udało się ująć w parku im. NSZZ Solidarność. – przygnietli go do ziemi, szybko go ujęli – mówił na miejscu zdarzenia jeden ze świadków zajść na Słowackiego.

Uciekinierem okazał się 22 letni Piotr Sz. skazany odsiadywał wyrok, prawdopodobnie za kradzieże, w jednym z warszawskich zakładów karnych.

Mężczyzna został odwieziony do zakładu karnego, teraz poza dotychczasowym wyrokiem, prawdopodobnie dojdą kolejne sankcje za próbę ucieczki i atak na policjanta. Funkcjonariusz z raną głowy został przewieziony do szpitala. Dokładny przebieg wydarzeń z pewnością pomoże wyjaśnić monitoring zamontowany przy NZOZ Legionowo.

 

/der/

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 12

  1. pewnie jak Jurek Killer, sikać mu się zachciało i zwiał pod krzaczek buchecheche

  2. Ale pech, że straży miejskiej tam nie było, bo dopiero wtedy pokazaliby się jak prawdziwy Brudny Harry.

  3. to rzeczywiście ma czym policja się chwalić że byle gnój wymyka im się z rąk, hehe

  4. @Harry: to właśnie komendant straży miejskiej, powalił na ziemię tego skazańca wzrokiem przez kamerę przy NZOZ Legionowo, a przerażona policja strzelała do kamery.

  5. To było jeszcze trochę inaczej, sam widziałem bo szliśmy z kumplem do szkoły i daję słowo honoru że tak było i cały czas jesteśmy z kolesiem na proszkach uspakajających. Straż ma w kamerach coś takiego jak lasery i w strzelaniu to wygląda jak miotacz piorunów. Najpierw straz oddała z kamery dwa strzały ostrzegawcze i w powietrze wyleciały dwa drzewa z korzeniami a z głośnika było słychać głos komendanta straży stój bo strzelam. Trzeci strzał straż oddała z tej kamery w ziemię przed tego uciekającego i zrobili w ziemi lej kilka metrów głębokości i tamten wpadł w ten lej i nie mógł wyjść i tam go złapali. Policja faktycznie strzelała z pistoletów do tej kamery, bo byli kilka metrów za tym uciekającym ale strzelali do kamery w obronie swojego życia i zdrowia i są usprawiedliwieni.

  6. Kostek – niezła historia, zapodaj co w szkole było 😉

  7. do kostek. Po tej akcji strazy miejskiej dostaliśmy z kumplem od lekarza po 7 dni zwolnienia i zapisał nam te proszki na uspokojenie nerwów i jeszcze jakieś witaminy a po tych proszkach trzeba pić kefir i nie wiem co w szkole robią

  8. Kostek, zgłoś się do Powiatowej do konkursu, chętnie poczytamy więcej 🙂

  9. W 3 minucie słychać strzały.

  10. Dobrze wam śmiac się z nas a my z kolesiem zamiast spokojnie sobie siedzieć w szkole i uczyć się to musimy leżeć na dywanie i telewizję oglądac a teraz to tylko lecą same programy na śniadanie i jakieś programy dla dzieci. Ale coś nam się pomyliło na pilocie i nie ma już na ekranie napisu blokada przed dziećmi i pokazały się jakieś nowe programy i może tam będzie coś lepszego. A te strzały to do tej pory słyszymy i jeszcze głośniej bo lekarz powiedział że te 7 dni zwolnienia na nerwy to może być na początek i chyba dobrze powiedział.

  11. Kostek już wszystko wiemy i pewne na bank. Ten gościu biegł przez park do ratusza żeby dać prezydentowi podanie z prośbą o ułaskawienie od siedzenia w więzieniu i straż myslała że to donos na nich i stąd ta afera ze strzelaniem. A z wami to był zwykły pech i trzeba było iść z nami na wagary.

  12. Uciekinierem okazał się 22 letni Piotr Sz. – syn zresztą policjanta