W poniedziałek, 10 czerwca, w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Legionowie odbył się trzeci finał legionowskiego programu „Szkoła Liderów” – tym razem szesnastu uczestników stworzyło siedem pomysłów dotyczących działań społecznych, które w przyszłości postarają się zrealizować.
Tym razem finał legionowskiej edycji „Szkoły Liderów” odbył się na terenie ZSO2 w Legionowie, a nie tak jak w poprzednich dwóch edycjach w Urzędzie Miasta. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in. wiceprezydent Piotr Zadrożny, dyrektor ZSO2 Małgorzata Sujak, radna Małgorzata Luzak oraz rodzice uczestników i członkowie wcześniejszych edycji konkursu. Tegoroczna formuła projektu różniła się nieco od tej, z którą mieliśmy do czynienia w dwóch ostatnich latach. Wtedy najlepszy z pomysłów miał szansę realizacji, dzięki pomocy legionowskiego ratusza, natomiast w tym roku uczestnicy muszą poszukać środków wspólnie z koordynatorem akcji Beatą Narel. – Zobowiązałam się, jako opiekun, do aktywnej pomocy i szukania funduszy na realizację działań z grupą, która będzie miała najlepszy pomysł – stwierdziła w lutym tego roku w rozmowie ze mną sama zainteresowana. Zaproszeni goście mieli okazję do zadawania pytań uczestnikom, a także wskazywania im pomysłów, z których mogliby skorzystać, aby udanie zrealizować swoje projekty.
Siedem koncepcji
Paleta pomysłów tegorocznych uczestników udowodniła ich kreatywność i dała szerokie pole do porównań poszczególnych grup. Pierwszym z projektów, którego autorkami są Andżelika Rachcińska i Aleksandra Morańda, to „Wachlarz słów” – pomysł, którego założeniem jest zrealizowanie literackich warsztatów dla młodzieży. Cykliczne spotkania z profesjonalistami pozwoliłyby według niego na rozwój i promowanie legionowskich talentów pisarskich, które nie potrafią przebić się ze swoimi umiejętnościami do szerszego grona odbiorców. Zupełnie odmienną koncepcję zaproponowały Katarzyna Głos, Adrianna Mizerska i Izabella Karwacz, które na swój pomysł wpadły podczas sobotnich warsztatów Szkoły Liderów. Zgodnie z ich wizją pożądane byłoby ustawienie koszy do recyklingu śmieci w miejskich szkołach. Trzecim projektem była idea Janka Konarzewskiego i jego propozycja utworzenie warsztatów tanecznych, których efektem byłby finałowy pokaz – co ważne, praca młodego tancerza z Legionowa zaczęła przynosić już pierwsze efekty – inauguracyjne szkolenie dla amatorów tej rozrywki przeprowadził już w swojej szkole, czego dowodem był występ przed szkolnymi kolegami i koleżankami. Czwartym pomysłem, autorstwa Weroniki Pokładek i Weroniki Kowalik jest przybliżenie mieszkańcom Legionowa nieznanych polskich twórców – według dziewczyn możliwe byłoby stworzenie tablic informacyjnych związanych z danym przedmiotem, czy punktem miasta. Siostry Dobrzańskie, Magda i Dominika, dokonały natomiast analizy tego, gdzie swój wolny czas spędzają najmłodsi mieszkańcy Legionowa – ich zdaniem dobrym pomysłem byłoby poprowadzenie środowiskowej świetlicy, która wpłynęłaby na organizację ich czasu wolnego. Tymczasem zdaniem Damiana Sosnowskiego i Łukasza Bieńkowskiego, bardziej na realizację nastawiony byłby pomysł wykonania ozdobnych graffiti na murach w Serocku, skąd pochodzą młodzi uczniowie. Ostatnim z zaprezentowanych projektów był natomiast ten, którego twórczyniami były Izabela Domaszewicz, Monika Orłowska i Aleksandra Kmiołek. Według trójki dziewczyn istotnym dla miasta byłoby stworzenie aplikacji, która zapewniłaby dostęp do najświeższych aktualności, mapy miasta, czy rozkładu jazdy. Właściwie każdy z przedstawionych pomysłów został opatrzony komentarzem Piotra Zadrożnego i Małgorzaty Luzak, którzy wskazali pozytywne i negatywne cechy większości z nich. Czy młodym liderom z Legionowa uda się zrealizować chociaż jedną z wymienionych koncepcji? Czas pokaże. Ważne są dobre chęci i pewność siebie.
Tomek Piwnikiewcz