Legionowscy włodarze chcą za 123 zł brutto miesięcznie wydzierżawić 700 m² działkę przy Alei Legionów pod uprawy sadowniczo-ogrodnicze. 3-letni bezprzetargowy najem gruntu na rzecz osób prywatnych ma już niebawem dojść do skutku.
O zamiarze zawarcia bez przetargu 3-letniej umowy dzierżawy działki miejskiej mieszczącej się przy Alei Legionów pod uprawy sadowniczo-ogrodnicze publicznie obwieścił ostatnio prezydent Roman Smogorzewski. Blisko 700 m² teren przy Alei Legionów pomiędzy ulicami Olszową i Jodłową leżący w obrębie jednorodzinnej zabudowy mieszkaniowej prawdopodobnie wynajęty zostanie na rzecz osób prywatnych. W ostatnio (19 maja) opublikowanym ogłoszeniu nie ujawniono jednak ich personaliów, głównie z uwagi na obowiązującą w kraju ochronę danych osobowych.
Już rosną owoce…
W obecnie obowiązującym w mieście miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego (mpzp) powyższa działka przeznaczona jest pod jednorodzinną zabudowę mieszkaniową. Obecnie rosną na niej drzewa owocowe i krzewy, zaś ona sama ogrodzona jest starą siatką metalową. Z uwagi na to, że w jej ogrodzeniu nie ma ani bramy, ani furtki, na jej teren nie można dostać się od strony Alei Legionów. Osoby prywatne chcą ten miejski grunt wynająć na potrzeby upraw sadowniczo-ogrodniczych. Za dzierżawę tej nieruchomości legionowskie władze zażyczyły sobie 100 zł netto miesięcznie. Jakie konkretne owoce zrodzą się na tej działce, przekonamy się wszyscy zapewne już wkrótce…