Urząd Skarbowy w Legionowie przyjazny. A jak ocenił go dziennik Rzeczpospolita?

urzad-skarbowy-773-515

Urząd Skarbowy w Legionowie, fot. GP (archiwum)

Urząd Skarbowy w Legionowie otrzymał tytuł „Urząd Skarbowy Przyjazny Przedsiębiorcy”. W międzyczasie poznaliśmy ranking dziennika Rzeczpospolita, który naszą skarbówkę umieścił w swoim rankingu dopiero na 89 miejscu w kategorii urzędów średniej wielkości.

Jak prowadzono oba badania i które skarbówki wyróżnione w jednym konkursie wypadły najgorzej w kraju w drugim zestawieniu?

Wyróżniony?

Business Centre Club (BCC) wraz z Ministerstwem Finansów (MF) już po raz trzynasty przyznali tytuły „Urząd Skarbowy Przyjazny Przedsiębiorcy”. Urzędy oceniane były za pomocą ankiet wypełnianych przez przedsiębiorców. Z całej Polski wpłynęło ich ponad 23 tysiące. Ocenie podlegały jakość obsługi podatnika przez urząd, łatwość komunikacji z urzędem oraz kompetencje pracowników. Wyróżniono łącznie 65 urzędów skarbowych z całej Polski, wśród nich znalazła się także skarbówka z Legionowa.

Czy przeciętny?

Nieco inne zestawienie przygotował dziennik Rzeczpospolita (RP). Jego autorzy byli bardziej pragmatyczni i zamiast oceniać niewymierny stopień uprzejmości urzędników, postarali się skupić na wydajności ich pracy. Mierzono przede wszystkim czas, jaki potrzeba na załatwienie sprawy w urzędzie. Poza tym uwzględniano procent dobrowolnie spłacanych podatków w porównaniu do tych ściąganych w drodze egzekucji oraz przyglądano się, jak wygląda kontakt z urzędem drogą elektroniczną. Zanim przystąpiono do oceny, podzielono urzędy na trzy kategorie pod względem wielkości. W grupie małych (zatrudniających do 60 pracowników) znalazło się 125 skarbówek, w grupe średnich (od 61 do 130 pracowników) 160 skarbówek, a w grupie dużych (powyżej 131 pracowników) 94 urzędów.

Nasi urzędnicy w tym zestawieniu nie wypadli już tak dobrze jak w przypadku konkursu BCC i MF. Rzeczpospolita uplasowała skarbówkę z Legionowa na 89 miescu (na 160 podmiotów w grupie skarbówek średniej wielkości). Można powiedzieć, że nasi urzędnicy w żadnym z ocenianych aspektów ani nie wyróżnili się świetnymi osiągięciami, ani też nie podpadli poważnie swoim petentom.

US w Legionowie na tle innych

Jak wynika z rankigu RP, średni czas oczekiwania na wydanie zaświadczenia o niezaleganiu z podatkami w 2014 wynosił 1,35 dnia. Najkrócej na taki dokument czekało się w Jarosławiu (woj. podkarpacie), gdzie zaświadczenie wydawane było w tym samym dniu. Najdłużej, bo średnio 4,67 dni, czekać trzeba było w US Poznań-Wilda.

Legionowska skarbówka nie wyróżnia się specjalnie w kwestii średniego czasu trwania postępowań wszczętych na wniosek podatnika. W 2014 roku petenci w Legionowie musieli czekać na to nieco ponad miesiąc (33,02 dni). Najsprawniejsi w tej kwestii okazali się urzędnicy z Miechowa (woj. małopolskie), gdzie takie sprawy zamykały się w ciągu niespełna tygodnia. Największą zwłokę w tych procedurach wykazał US w Malborku, gdzie postępowania trwały ponad rok, średnio 401,81 dni!

Sami legionowianie na tle kraju pozostają przeciętni jeśli chodzi o popularność składania dokumentów drogą elektroniczną. Wśród pism, które mogą być w ten sposób składane, podatnicy z Legionowa w 2013 roku w takiej formie przesłali do skarbówki 28,8 % dokumentów. Rok później wskaźnik ten urósł o 11,05% (do 39,85%).Największy wzrost w tym aspekcie odnotowano w Sierpcu – 18,12% (z 24,65 do 42,77%). W 2014 roku najwięcej dokumentów drogą elektroniczną złożono w Oleśnie (58,75%), a najmniej w Rawie Mazowieckiej (20,71%).

Przyjazny, ale opieszały?

Jak wynika z powyższych zestawień, US w Legionowie, choć wyróżniony w konkurscie BCC, w rankingu RP został oceniony zupełnie przeciętnie. Podobnie inne wyróżnione urzędy z województwa mazowieckiego. Największy dysonans wywołują jednak konkursowe wyróżnienia warszawskich urzędów. Nagrodzona przez BCC skarbówka z Warszawy Śródmieście w rankingu RP została oceniona najgorzej pośród wszystkich 160 średniej wielkości urzędów. Również nagrodzone w konkursie skarbówki na Woli i Bemowie zajęły przedostatnie miejsca pośród 94 największych skarbówek w kraju. W efekcie trzy warszawskie skarbówki, w których załatwienie sprawy trwa nawet ponad 7 razy dłużej niż w innych urzędach, przez najbliższy rok szczycić się będą tytułem „Urząd Skarbowy Przyjazny Przedsiębiorcy – 2015”.

Zbieżoności

Wyniki obu zestawień w przypadku województwa mazowieckiego okazały się zbieżne tylko w przypadku US w Płocku, który obok nagrody w konkursie zajął pierwsze miejsce wśród największych urzędów w Polsce. Ranking RP wysoko ocenił także nagrodzony US w Kozienicach i w Sierpcu (w rankingu kolejno 7 i 9 miejsce wśród najmniejszych urzędów).

 

Podziel się tą informacją ze znajomymi

Facebook
Google+

komentarze: 6

  1. Gry i zabawy ludowe… Nie da się, albo da, ale dużym nakładem, „zmierzyć” urzędy skarbowe, podobnie jak i inne. Gdzieś tam w Polsce jakiś rodzaj dokumentu wydaje się tego samego dnia. Tylko jakoś wydaje mi się, że podmiotów tam jest co kot napłakał, a urzędników niekoniecznie. Ich „nasycenie” to kwestia przypadku także wyniki takiej zabawy są przypadkowe.

  2. Chyba liczba urzędników jest dostosowana do liczby podmiotów obsługiwanych, nie ma innego klucza? Także nie tak do końca przypadkowe ten rankig Rzepy. Ten drugi, no cóż 🙂 🙂 🙂 Każdy orze jak może 😀

    • Sam Pan napisał „chyba.” Ja zaś jestem pewien, że nie było i nie ma żadnego klucza. Parę lat temu od osoby wyjątkowo obeznanej w tej materii uzyskałem informację, iż na poziomie województw, były (i na pewno nic się nie zmieniło) województwa z przerostami, a niektóre ( w tym nasze) wyraźnie z brakami kadrowymi.

      • Pan z koeli napisał „wydaje mi się”. Ja nie wierzę w takie tłuamczenia, bo dobrze zarządzany urząd braków kadrowych mieć nie będzie. Bo zarządzający taki i z dołami jak i z urzędami wojewódzkimi powinien potrafić się dogadać. Chyba nikt nikomu „na złość” nie robi. A jak robi to tylko źle świadczy o naszych urzędnikach.

        • Człowieku – napisałem „tak jakoś wydaje mi się.” A to zupełnie inna figura retoryczna, ale nie warto tłumaczyć bo w dalszej treści postu groch z kapustą…

  3. a ja, jako osoba, na którą złożono donos do US (tak, tak, pozdrawiam „kreatywnego” 🙂 ), śmiem twierdzić, że Panie z US w Legionowie są OK. Owszem, kontrole są upierdliwe i dla mnie osobiście to strata czasu, ale papiery przejrzane, protokoły podpisane i z bani. Szkoda, że pierwsza pani z US, która narobiła tyle bałaganu w trakcie swojej „kontroli” i tyle wniosków wzięła z sufitu, już w US nie pracuje. Podwójnie źle, że awansowała do Warszawy, bo to oznacza ryzyko dla następnych tak „kontrolowanych” podatników.

Dodaj komentarz