Rozmowa z byłym starostą powiatu legionowskiego Janem Grabcem. Na temat tego czym będzie zajmował się w ministerstwie oraz o tym czy ma ambicje na kandydowanie w najbliższych wyborach parlamentarnych.
Spotykamy się już po pana rezygnacji. Dla wielu osób to było zaskoczenie. Kiedy pojawiła się propozycja z Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji?
Takie rozmowy o możliwości pracy w ministerstwie trwały od kilku miesięcy.
Czym będzie się tam Pan zajmował?
Najprawdopodobniej wkrótce (wg naszych informacji ma to nastąpić w środę) zostanę mianowany na stanowisko podsekretarza stanu w randze wiceministra. Mam się zająć współpracą z samorządem. W trakcie rozmów przedstawiono mi cele dokończenia trwających procedur legislacyjnych, które już toczą się w Sejmie. Ponadto moją rolą będzie reprezentowanie stanowiska rządu podczas komisji wspólnej rządu i samorządu, w której trzeba reprezentować stronę rządu.
Nie boi się Pan rezygnować z bezpiecznego stanowiska i iść do ministerstwa, w którym za chwilę może zmienić się kierownictwo? Wybory już na jesieni a Platforma Obywatelska nie ma zbyt wysokich notowań.
Tak, zdaję sobie sprawę, że to decyzja związana z dużym ryzykiem. Sytuacja nie jest stabilna a i perspektywa w porównaniu z tą w samorządzie nie jest tak bezpieczna. Potrzebujemy silnego reprezentanta potrzeb Legionowa i powiatu legionowskiego. Wiemy, że poseł Zenon Durka wycofał się z kandydowania na kolejną kadencję. Aby reprezentacja była skuteczna i silna musi zostać poparta doświadczeniem. Przed dłuższy czas nie było tutaj pozytywnej decyzji żadnego z mogących zrealizować ten cel samorządowców, ja podjąłem tę rękawicę.
Będzie pan kandydował do Sejmu?
Dostałem taką propozycję, jest rekomendacją PO, ale za wcześnie mówić o tym wprost, że będę kandydował. Na razie chciałbym skupić się na pracy w ministerstwie. To dla mnie obecnie najważniejsze.
Ma Pan wieloletnie doświadczenie na stanowisku starosty. Czy ma Pan jakieś wskazówki dla Roberta Wróbla?
Miałem tę możliwość, dobierania współpracowników mądrzejszych ode mnie. Starosta Robert Wróbel należy do tych pracowników, którzy doskonale się sprawdzili. Jest świetnym liderem, ma duże doświadczenie samorządowe i z poziomu pracy w gminie i w samorządzie powiatowym. Pracował także w spółkach skarbu państwa, w dużym biznesie, korporacjach, gdzie panują inne zasady zarządzania, nowocześniejsze. W ostatnich latach nadzorował prowadzone przez powiat inwestycje. Świetnie sobie radzi z zarządzaniem ludzi, jest lubiany i doceniany przez innych samorządowców. Ma zadatki na doskonałego starostę. Co do kierunków polityki, to dużo będzie zależało od tego, jak ułoży się współpraca w zarządzie i współpraca z radą. Dzisiejsze głosowania świadczą o tym – lepsze wyniki niż moje, że jest wypracowany jakiś konsensus co drogi jaką podążamy a także co do personaliów i zasad pacy.
Co z mandatem radnego powiatu?
Z mojej wiedzy wynika, że nie ma przeciwwskazań by łączyć funkcję radnego z pracą w ministerstwie.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.