W poniedziałek (5 października) kandydaci do Sejmu z listy PiS-u:poseł Mariusz Błaszczak, poseł Jacek Sasin i Konrad Michalski spotkali się z mieszkańcami powiatu legionowskiego w Domu Ogrodnika.
Na spotkaniu obecny był również, kandydujący do Senatu z ramienia PiS prof. Jan Żaryn. Zarówno gospodarze jak i zgromadzeni goście zostali powitani przez wójta Jabłonny Jarosława Chodorskiego.
Na spotkanie przyszło ok. 60 osób. Rozpoczęło się ono od wystąpienia Mariusza Błaszczaka, który mówił o „konkretności” PiS-owskiego programu. Poseł podał wiele propozycji zmian, m. in: uszczelnienie systemu podatkowego, wprowadzenie podatku obrotowego od hipermarketów i podatku bankowego, wprowadzenie świadczenia pieniężnego z tytułu wychowywania dziecka w wysokości 600 zł, obniżenie wieku emerytalnego, darmowe leki po przekroczeniu 75 roku życia. Poseł Jacek Sasin podkreślił natomiast, że nie wystarczy mieć dobry program, ale trzeba go realizować. – Aby program móc rzeczywiście realizować, trzeba wygrać wybory – powiedział. Mówił o tym, iż wiele dobrych projektów składanych przez PiS, nie było realizowanych, ponieważ opozycja ma ograniczone możliwości realnego wpływu. – Trzeba mieć większość w parlamencie. Powiem więcej w dzisiejszej sytuacji, jaka nas otacza, trzeba mieć większość bezwzględną. Dziś walczymy o tę bezwzględną większość w parlamencie, czyli 230 mandatów i więcej. (…) Nie przespaliśmy tych ośmiu lat. Jesteśmy dobrze przygotowani do objęcia władzy i mamy gotowe projekty ustaw – mówił.
Filozofia humanisty
Punktem wyjścia w wystąpieniu prof. Żaryna było natomiast rozważanie nad istotą kłamstwa w odniesieniu do ekipy rządzącej. Jego zdaniem kłamstwo, którym rzekomo posługują się politycy, prowadzi do utraty komunikacji. Nawet kiedy obecna ekipa rządząca mówi prawdę, to nikt nie może być tego pewien, ponieważ doświadczenie kłamstwa pozostaje. To powoduje dalsze skutki np. utratę poczucia bezpieczeństwa. Ostrzegał również przed propagowaniem cynizmu jako wartości, który jego zdaniem jest antywartością. W jego propozycjach znalazło się m. in: powrót do systemu oświaty 8+4, kształcenie w „systemie wartości” (np. w miłości do swojej ojczyzny), ożywienie polskiej nauki, podtrzymywanie więzi z Polonią.
Lokalnie
Jako ostatni głos zabrał Konrad Michalski – kandydat na prezydenta Legionowa w 2014 r. oraz były radny Rady Miasta Legionowo. Wśród punktów swojego programu wymienił: drogę DK 61, zwiększenie częstotliwości kursowania kolejek i autobusów dojeżdżających do poszczególnych gmin i Legionowa i obniżenie cen biletów. Michalski jednak -jak mówił – nie obiecywał, a jedynie wyraził wolę zmian w tym kierunku. Poruszył również temat szpitala w powiecie legionowskim, i pomysł na to, aby jako poseł być skuteczniejszym na tym polu. – Postaram się zostać członkiem Komisji Zdrowia – oznajmił zebranym Konrad Michalski. Kandydat liczy na to, że jako jej członek będzie miał realny wpływ na tego rodzaju decyzje.
Ważne pytanie
Po wystąpieniach poszczególnych kandydatów na sali wywiązała się dyskusja. Publiczność chętnie zadawała pytania. Radny Rady Gminy Jabłonna Arkadiusz Syguła poruszył bardzo ważną kwestię, bezpośrednio dotyczącą gminy Jabłonna, ale również wszystkich lokalnych samorządów. Pytanie skierował do posła Sasina. – Czy w programie Prawa i Sprawiedliwości jest jakaś możliwość zdjęcia pewnego bagażu z gmin. Chodzi o szkolnictwo. Proszę państwa, my pół swojego budżetu oddajemy na szkolnictwo. Brakuje pieniędzy na to, aby robić kanalizację – mówił. Jacek Sasin twierdzi, że przedstawiciele samorządów, które miały problemy finansowe z tego powodu, złożyły w tej kwestii pismo. PiS je poparł. Według niego, dwa lata temu koalicja rządząca powołała w tej sprawie podkomisję, której zebranie nie zostało nigdy zwołane. Kandydat zadeklarował, iż byłaby to jedna z kwestii, którą PiS chciałby się zająć po wygranych wyborach.