We wtorek (3 listopada) około godz. 19:00 wybuchł pożar w domu przy ul. Sowińskiego 43 w Legionowie.
Ogień pojawił się na parterze piętrowego domu jednorodzinnego. Pożar został zauważony przez patrolujących ulicę Sowińskiego policjantów, którzy natychmiast zareagowali. Mundurowi ewakuowali z budynku 55-letnią kobietę z dzieckiem znajdującą się na balkonie, na piętrze budynku. Obydwoje nie odnieśli żadnych obrażeń. Policjanci wynieśli z domu również 88-latka, mężczyzna bez urazu ale z lekkim zatruciem trafił pod opiekę ratowników i został przetransportowany do szpitala.
Kobieta poinformowała służby, że w pomieszczeniu, w którym doszło do pożaru, przebywa jeszcze jej mąż. Strażakom udało się wyciągnąć 57-letniego mężczyznę, z oparzeniami 2 i 3 stopnia oraz dużym zatruciem. Mężczyzna został opatrzony przez pogotowie i przewieziony do szpitala. Był pod znacznym wpływem alkoholu. Pogotowie ratunkowe zdecydowało również o zabraniu do szpitala dwóch policjantów, którzy zatruli się podczas udzielania pomocy osobom znajdującym się w budynku.
Po opanowaniu pożaru strażacy wynieśli z domu spalone wyposażenie pokoju i przelali je wodą. Na ten moment nie wiadomo, jak doszło do pożaru, jego przyczynę ustali teraz policyjne dochodzenie. Akcja gaśnicza trwała nieco ponad godzinę. Na miejscu obecne było także pogotowie energetyczne oraz straż miejska.
Dzisiaj rano (4 listopada) zostaliśmy poinformowani, że zarówno 88-letni mężczyzna jak i dwaj policjanci wyszli już ze szpitala. Ich życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. W szpitalu został 57-latek, który odniósł największe obrażenia. Mężczyzna ma poparzone 45 % ciała.
