Wczoraj (4 listopada) legionowska straż miejska ruszyła z akcją sprawdzania, czy mieszkańcy Legionowa spalają w swoich przydomowych piecach węgiel czy śmieci. Do tej pory skontrolowano około 10 posesji, strażnicy obserwują kolejne gospodarstwa. Za palenie śmieci grozi grzywna do 500 zł.
Rozpoczął się sezon grzewczy w związku z czym ogromna liczba mieszkańców domów jednorodzinnych znajdujących się na terenie Legionowa zaczęła korzystać ze swoich przydomowych pieców węglowych przystosowanych do spalania węgla czy drewna. Niestety często mieszkańcy spalają tam właściwie wszystko, co się da – śmieci, plastik, pocięte opony czy drewniane, lakierowane okna. W wyniku tego z wydobywającym się dymem do powietrza dostają się rakotwórcze benzopireny oraz pyły zawieszone PM 10 i PM 2,5 zawierające toksyczne substancje.
Stężenie tych pyłów w ostatnim czasie na terenie miasta wzrosło kilkukrotnie ponad ustalone normy. W związku z tym legionowska straż miejska od wczoraj (4 listopada) sprawdza, czy dym wydobywający się z kominów legionowian pochodzi ze spalania węgla czy śmieci. Straż miejska posiada uprawnienia do wchodzenia na posesję i przeprowadzania kontroli. W uzasadnionych przypadkach tj. kiedy z komina domu kolejny raz będzie wydobywał się żrący dym, zaś strażnicy ujawnią, że źródłem spalania są niedozwolone materiały, będą pobierać próbkę do badania. Zostanie ona przekazana do referatu ochrony środowiska legionowskiego urzędu, skąd zaś trafi do laboratorium Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach. Na wyniki badania czeka się około miesiąca.
Pierwszy mandat
We wtorek (3 listopada) jeszcze przed rozpoczęciem akcji strażnicy miejscy skontrolowali jeden z domów znajdujących się przy ul. Warszawskiej w Legionowie, z komina którego wydobywały się kłęby ciemnego dymu. Na terenie posesji znaleziono m.in. pocięte okna czy lakierowane deski. Właściciel domu przyznał się, że palił nimi w piecu. Strażnicy zdecydowali o ukaraniu mężczyzny mandatem w wysokości 200 zł. Został on także poinformowany o możliwości wymiany pieca.
Mają ich na oku
Wczoraj strażnicy skontrolowali 10 posesji znajdujących się na terenie Grudzi, nie pobrano jeszcze żadnej próbki. Strażnicy będą teraz obserwować wytypowane domy i w razie podejrzeń interweniować. Za udowodnione palenie śmieciami grozi grzywna do 500 zł. Jeśli wyniki badania wykażą, że właściciel palił śmieciami, a nie przyjmie on mandatu, strażnicy skierują sprawę do sądu. Tam może on dostać nawet 5000 zł grzywny, będzie musiał także pokryć koszty przeprowadzonego badania. Takich trucicieli do legionowskiej straży miejskiej może zgłaszać każdy mieszkaniec. Strażnicy w ramach możliwości będą interweniować i sprawdzać zgłoszone gospodarstwa.
Nie truj innych, wymień swój piec
Strażnicy w czasie przeprowadzanych na terenie miasta kontroli przypominają również mieszkańcom o możliwości wymiany pieca węglowego na piec gazowy lub inne bardziej ekologiczne źródła ciepła. W ubiegłym tygodniu legionowscy radni uchwalili zasady finansowania tej inwestycji z budżetu miasta. Szerzej o programie i jego finansowaniu pisaliśmy w tej wiadomości.