Swój kolejny mecz w rozgrywkach 3 Ligi rozegrał Legion Legionowo. Tym razem zmierzył się z niepokonaną do tej pory Legią Warszawa. Co wydarzyło się w Warszawie w niedzielę wieczorem?
Od początku spotkania gra była bardzo wyrównana. Świadczą o tym wyniki poszczególnych kwart.
Legion zagrał gorzej pod koszem. Raziła niemoc rzutowa w dogodnych sytuacjach podkoszowych. To spowodowało, że legionowscy koszykarze przegrali zaledwie sześcioma oczkami.
Co o spotkaniu na gorąco powiedział prezes Legionu, Tomasz Matysiak:
Początek spotkania zapowiadał się dla nas bardzo dobrze. Nic nie wskazywało, że mecz może się tak skończyć. A jednak. Rekordowa w tym sezonie ilość niewykorzystanych sytuacji sam na sam z koszem i sporo strat w polu po własnych błędach zadecydowały o naszej porażce. Choć walczyliśmy do końca. W ostatnich minutach zerwaliśmy się do odrabiania strat. Przy prowadzeniu Legii 3 punktami zanotowaliśmy dwie straty na życzenie.
W tabeli Legion nadal na czele ze względu na ilość rozegranych spotkań (4 zwycięstwa i 2 porażki). Za Legionem na drugiej pozycji MKS Ochota Warszawa (3-1), a trzecie miejsce okupuje AZS PW – Wawer (2-2). Legia ma na swoim koncie trzy rozegrane spotkania i wszystkie wygrane. Zajmuje na razie piątą lokatę.
Legia Warszawa – Legion Legionowo 71:65 (17:18, 18:16, 20:16, 16:15)
Legion Legionowo: Mateusz Witek – 15, Marcin Teklak – 13, Dawid Bandurski – 9, Maciej Staszewski – 8, Aleksander Ilczuk – 8, Michał Stabach – 3, Maciej Łopaciński – 3, Marcin Rybicki – 2, Piotr Dąbrowski – 2, Krzysztof Pacholec – 2, Radosław Słupecki.
