Czesław Derlacz jest sołtysem od 1994 roku. Cieszy się zaufaniem mieszkańców Dąbrowy Chotomowskiej już VI kadencji. Pracował w Hucie Warszawa. W późniejszym czasie zajął się ogrodnictwem szklarniowym. Teraz przebywa na emeryturze. Jego największą pasją jest sport. Jak zapewnia jego małżonka, pan Czesław doskonale godzi obowiązki głowy rodziny, dziadka i gospodarza domu z zamiłowaniem do piłki nożnej i siatkówki. Wypoczywa wędkując lub zasiadając do brydża ze swoimi przyjaciółmi. Jako sołtys chętnie pomaga ludziom i angażuje się w prace społeczne. Potrafi poderwać społeczność lokalną do wspólnych akcji takich jak np. sprzątanie lasu. Czesław Derlacz urodził się w Dąbrowie Chotomowskiej i przez kolejne lata obserwuje zmiany, do których również przyłożył rękę. Nie zmieniłby miejsca zamieszkania, tu zapuścił korzenie. We wsi przybywa wciąż nowych mieszkańców. Pojawiają się też kolejne potrzeby. Sołtysa cieszą wyasfaltowane ulice: Lipowa, Wawrzynowa, Modrzewiowa i Przyleśna. Jako najbardziej dokuczliwy problem dla tego terenu określa brak wodociągu, kanalizacji oraz podtopienia. Zebrania sołeckie organizuje u siebie w gospodarstwie. Ponieważ pokoje były zbyt małe by pomieścić wszystkich, postanowił do tych celów przystosować stodołę. Mieszkańcy mogą więc długo dyskutować przy stołach biesiadnych, przy ogniu w kominku i chętnie na zebrania sołeckie przychodzą. Każdy z nich wie, że pod numerem telefonu 22, 772-62-77i w domu przy Lipowej 8 zastanie sołtysa. W bieżącej kadencji Czesław Derlacz chciałby rozbudować plac zabaw dla najmłodszych mieszkańców Dąbrowy Chotomowskiej. Ponieważ na teren wsi wprowadzają się kolejni młodzi ludzie, dzieci nie brakuje. Na wydzierżawionej ogrodzonej działce staną w tym roku kolejne zabawki.
