To jeszcze nie epidemia, ale na pewno plaga zachorowań. Grypa, przeziębienie, angina czy też zapalenie krtani to najczęstsze dolegliwości, z którymi walczy ostatnio coraz więcej mieszkańców powiatu legionowskiego.
– W ciągu tygodnia odnotowuje się ok. 1,2 tys. zgłoszeń ze wszystkich przychodni i od lekarzy indywidualnych praktyk lekarskich działających w całym powiecie – przestrzegają epidemiolodzy z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (PSSE) w Legionowie.
Pracownicy PSSE w Legionowie uspokajają zarazem, że statystyka zachorowalności na grypę i choroby grypopodobne w powiecie legionowskim, w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego, na szczęście utrzymuje się na podobnym poziomie. Nie zmienia to jednak faktu, że na gorączkę, biegunkę, wymioty, katar, kaszel, bóle mięśni i głowy oraz trudności w oddychaniu żali się coraz więcej mieszkańców powiatu. Często też, te ich dolegliwości nie mogą się obejść bez interwencji medyków. Mało tego, coraz więcej poczekalni w powiatowych przychodniach pęka w szwach. Zdaje się, że grypa zaatakowała legionowian na dobre.
Najwięcej wśród dzieci
– Choroba zaczęła się nagle wysoką gorączką, wymiotami i biegunką. Synek skarżył się na silne bóle brzuszka, dlatego przyjechaliśmy tutaj, bo nie należy takich objawów lekceważyć – opowiada jedna z mam w przychodni na tzw. „górce” przy ulicy generała Józefa Sowińskiego w Legionowie. – Próbujemy witaminki i tego typu suplementy, ale jeśli infekcja wciąż się utrzymuje, to bez konsultacji medycznej u dziecka jest ciężko – mówi inna mama, czekająca z córką w kolejce do tamtejszego pediatry. Nasilenie podobnych objawów u dzieci w wieku do 4 lat zaobserwowali również epidemiolodzy z legionowskiego sanepidu. – Nie odnotowaliśmy różnic w zachorowaniach w poszczególnych grupach wiekowych, z wyjątkiem dzieci od 0 do 4 lat. Może wynikać to z faktu, że rodzice z chorym dzieckiem natychmiast udają się do lekarza. Natomiast osoby w innych grupach wiekowych stosują środki dostępne w aptekach i leczą się w warunkach domowych, bez wizyty u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej – informują, podkreślając zarazem, że na terenie powiatu legionowskiego nie można wyróżnić żadnej przychodni, z której otrzymaliby w ostatnim czasie wyjątkowo dużo zgłoszeń.
Nie na własną rękę!
W ciągu ostatniego tygodnia legionowska PSSE zarejestrowała 1,2 tys. przypadków zachorowań na grypę i inne grypopochodne infekcje wśród pacjentów w całym powiecie. Oznacza to, że w ciągu tylko jednej doby, do lekarzy internistów i pediatrów przyjmujących w legionowskim powiecie zgłasza się przeszło 170 pacjentów z towarzyszącymi tym chorobom objawami. Warto w tym miejscu podkreślić, że przy objawach grypy, wizyta u specjalisty jest konieczna. Lekarze ostrzegają, by ich nie lekceważyć. Nie dość, że wirusy grypy rozsiewają się błyskawicznie, to w dodatku pogrypowe powikłania są dla pacjentów właśnie najgroźniejsze. Nieleczona, bądź źle leczona grypa, może się bowiem dla nas skończyć zapaleniem płuc, oskrzeli, a nawet i opon mózgowych.