Legionowscy radni 29 grudnia 2015r. przyjęli opracowany przez fachowców z „Centrum Doradztwa Energetycznego” z Mikołowa plan gospodarki niskoemisyjnej dla Legionowa. Niepodjęcie uchwały wiązałoby się z ograniczeniem możliwości miasta w ubieganiu się o kolejne środki unijne.
Plan gospodarki niskoemisyjnej to innymi słowy miejska strategia energetyczna zwykle polegająca na podniesieniu efektywności energetycznej poprzez redukcję gazów cieplarnianych i większe wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Samorządy posiadające najlepsze plany poprawy jakości powietrza i ograniczenia zużycia energii, mają na preferencyjnych warunkach pozyskiwać fundusze unijne przeznaczone na te cele w latach 2014-2020. Zwłaszcza ubieganie się o dotacje do inwestycji w zakresie transportu publicznego ma być uzależnione od posiadania przez dany samorząd indywidualnego planu gospodarki niskoemisyjnej.
Plan gospodarki niskoemisyjnej
Na opracowanie legionowskiego planu gospodarki niskoemisyjnej udało się pozyskać dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Ze swojego budżetu na ten cel miasto wyłożyło tylko nieco ponad 8 tys. zł. Dokument opracowali specjaliści z „Centrum Doradztwa Energetycznego” z Mikołowa, którzy pokrótce omówili go na ostatniej zeszłorocznej miejskiej sesji (29 grudnia 2015r.). Sztandarowym celem legionowskiego planu gospodarki niskoemisyjnej jest poprawa jakości powietrza i komfortu życia legionowian, dzięki kompleksowym działaniom polegającym na redukcji gazowych i pyłowych zanieczyszczeń powietrza, w tym CO2, oraz na ograniczeniu globalnego zużycia energii finalnej m. in. poprzez zwiększenie udziału energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Działania te w głównej mierze mają polegać na dalszej termomodernizacji kolejnych budynków mieszkalnych, w tym tych należących do legionowskiej spółdzielni oraz budynków użyteczności publicznej w mieście, instalacji kolektorów słonecznych, wymianie oświetlenia ulicznego na energooszczędne, oświetlenia wewnętrznego z żarowego na ledowe, budowie zasilanego energią słoneczną oświetlenia w legionowskim rynku, modernizacji i budowie nowych legionowskich dróg, ścieżek rowerowych, bezpłatnych wypożyczalni rowerowych i przystanków autobusowych, unowocześnieniu miejskiej sieci ciepłowniczej, a także na szeroko rozumianym rozwoju i promocji wśród legionowian idei zielonej energii oraz transportu publicznego (inwestycje w komunikację dowozową do legionowskiej stacji kolejowej, zintegrowane węzły przesiadkowe, inteligentny system zarządzania ruchem, system dynamicznej informacji pasażerskiej etc.) – Wdrożenie powyższych działań pozwoli ograniczyć zużycie energii finalnej o 10 625,41 megawatogodzin (MWh), zredukować emisję CO² o 66 934,11 megagramów (Mg) oraz zwiększyć udział energii ze źródeł odnawialnych o około 4639,54 MWh – czytamy we wnioskach końcowych, liczącego przeszło 160 stron legionowskiego planu gospodarki niskoemisyjnej.
Będziemy mieć tramwaje?
Radni, którzy dogłębnie zapoznali się z powyższym dokumentem, wytknęli obecnym na sesji jego twórcom, że omawiając w legionowskim planie gospodarki niskoemisyjnej kwestie transportu publicznego, nieco się zagalopowali, bo przewidzieli w Legionowie nawet i rozwój połączeń tramwajowych.