Legion Legionowo. Legia pokonana! (galeria)

legion-legia_41

Dramatyczna końcówka na korzyść Legionu (fot. GP/MM)

Legion Legionowo udanie zrewanżował się rezerwom Legii Warszawa za przegrane spotkanie w dniu 16 listopada 2015 roku. Wtedy Legion uległ legionistom 65:71. Jak legionowianie zapracowali na cenne zwycięstwo?

Pierwsza kwarta była bardzo zacięta, a przy okazji oba zespoły skutecznie spisywały się pod koszem rywala. Lepiej zaczął Legion, który osłabiony brakiem kontuzjowanego Włocha Francesco Centrone, wyszedł na prowadzenie po celnej trójce Macieja Niedbalskiego. Legioniści nie pozostawali dłużni i w drugiej minucie, po rzucie za trzy punkty Aleksandra Szczerbaniuka, było 5:5. Goście, którzy rozgrywali swoje akcje bardzo szybko i żywiołowo, zaczęli odskakiwać Legionowi i szybko uzyskali pięciopunktowe prowadzenie. Po syrenie kończącej pierwszą kwartę Legia prowadziła jednym oczkiem 26:25. Wynik mógł być całkiem inny jednak gospodarze zawodzili na linii rzutów osobistych. Cztery razy piłka nie chciała wpaść do kosza.

Przełom w drugiej kwarcie, kontrola wyniku w trzeciej

Legion w drugich dziesięciu minutach był drużyną o wiele dojrzalszą, bardziej skuteczną, bardzo dobrze grającą w obronie co przyniosło wymierny efekt w postaci prowadzenia 45:34. Goście zdołali w tej kwarcie rzucić zaledwie osiem oczek. Jak się okaże w końcowym rozrachunku, kwarta ta miała zdecydowanie najważniejsze znaczenie co do końcowego wyniku. Po pierwszej połowie spotkania gra wyrównała się. Obie drużyny grały ciekawe akcje, zdobywały sporo punktów, ale to Legion jeszcze podwyższył rezultat o jeden punkt. Nic nie zapowiadało dramatycznej końcówki.

Nie wyciągnęli wniosków ze spotkania z AZS-em Politechniką Warszawską

Na początku grudnia Legion zaprzepaścił szansę wygrania z AZS-em Politechniką Warszawską w ostatnich dziesięciu minutach. Podobny przebieg miała ostatnia kwarta z Legią. Goście złapali wiatr w żagle i na 75 sekund przed końcem zmniejszyli różnicę do trzech punktów. Tym razem jednak podopieczni Przemysława Raczyka wyszarpali zwycięstwo rywalom, choć niemoc jaka opanowała drużynę w czwartej kwarcie była bardzo niepokojąca. W ostatecznym rozrachunku Legion pokonał Legię… sześcioma punktami. Tyloma przegrał w Warszawie równo dwa miesiące temu.

Legion Legionowo – Legia II Warszawa 83:77 (25:26, 20:8, 19:8, 20:26)

Legion Legionowo: Niedbalski – 23, Teklak – 15, Staszewski – 13, Witek – 10, Łopaciński – 8, Bandurski – 5, Pacholec – 4, Ilczuk – 3, Mikos – 2, Stabach, Stabeusz.