W inauguracyjnym spotkaniu 19. kolejki Superligi szczypiorniści KPR-u RC Legionowo spotkali się w meczu wyjazdowym z Vive Tauron Kielce.
Z najlepszą drużyną w polskiej Superlidze ostatnich lat legionowianie jeszcze nigdy nie wygrali. Mimo że piłkarze ręczni KPR-u RC Legionowo są rewelacją obecnych rozgrywek, zajmującą czwarte miejsce w tabeli, faworytem spotkania w Kielcach nie byli.
Wynik spotkania otworzył Tomasz Kasprzak, który w pierwszym spotkaniu obu drużyn, aż 12 razy pokonywał bramkarzy z Kielc. Tym razem kołowy legionowskiego zespołu był lepiej pilnowany w obronie i tylko czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Kielczanie zaś grali „swoje” i szybko odskoczyli beniaminkowi. W 18 minucie gospodarze osiągnęli przewagę dziewięciu bramek (11:3) i było wiadomo, że takie straty będzie ciężko odrobić. Na przerwę KPR schodził, przegrywając 10:17.
Kontrolowali grę i podwoili prowadzenie
W 43 minucie po rzucie Pawła Gawęckiego, KPR zmniejszył różnicę do sześciu goli, ale od tego momentu podopieczni Tałanta Dujszebajewa, zaczęli powiększać przewagę. Ostatecznie wynik drugiej połowy to… 17:10, a całego spotkania 34:20 dla Mistrzów Polski.
Uczą się od mistrzów
Na pewno gra z tak utytułowaną drużyną przynosi korzyści. Na pewno szczypiorniści z Legionowa sprawdzili swoje umiejętności na tle jednych z najlepszych drużyn na świecie. Teraz nabyte doświadczenie powinno zaprocentować w kolejnych trzech spotkaniach sezonu zasadniczego. A jest o co walczyć, bo play-offy dla Legionowa coraz bliżej!
Vive Tauron Kielce – KPR RC Legionowo 34:20 (17:10)
Vive Tauron: Szmal, Sego, Reichmann – 8, Strlek – 6, Cupić – 5, Aguinagalde – 4, Paczkowski – 3, Bielecki – 2, Buntić – 2, Zorman – 2, Jurecki – 1, Chrapkowski – 1, Kus – 1, Jachlewski, Fąfara, Vujović.
KPR Legionowo: Krekora, Stojković, Titow – 6, Kasprzak – 4, Gawęcki – 4, Bożek – 2, Prątnicki – 1, Mochocki – 1, Płócienniczak – 1, Brinovec – 1, Twardo, Ignasiak, Suliński, Kowalik,