Legionowscy policjanci w ciągu dwóch dni zatrzymali trzech mężczyzn, którzy posiadali przy sobie amfetaminę. 35-letniemu Piotrowi M., 25-letniemu Łukaszowi P., oraz 26-letniemu Bartłomiejowi Ch. grożą 3 lata więzienia.
W minioną środę legionowscy policjanci w trakcie patrolowania osiedli mieszkaniowych w Legionowie zauważyli dwie osoby, które stały przy murowanych garażach. Na widok policyjnego radiowozu jedna z nich udała się za budynek. W trakcie podjętego legitymowania młody mężczyzna wyjął z ust zawiniątko, które odrzucił na dach garażu. Jak się okazało 35-letni Piotr M. posiadał przy sobie działkę amfetaminy.
Dwie godziny później, kolejny patrol policji przechodząc przez osiedle w drugiej części miasta zauważył, że młody mężczyzna na ich widok szybko próbuje wejść do klatki schodowej. W trakcie podjętej przez mundurowych kontroli osobistej przy 25-letnim Łukaszu P. ujawniono narkotyki. Po zbadaniu okazało się, że Łukasz P., posiadał w odzieży działkę amfetaminy.
Następnego dnia wieczorem policjanci z wydziału kryminalnego podjęli kontrolę wobec mężczyzny kierującego samochodem. Zachowanie kierowcy zaniepokoiło policjantów, którzy postanowili przeszukać auto. W pojeździe znaleziono torebkę z białym proszkiem. 26-letni Bartłomiej Ch. miał przy sobie amfetaminę.
Wszyscy trzej mężczyźni zostali zatrzymani. Przedstawiono im już zarzuty posiadania środków odurzających. 35-letni Piotr M. zaprzeczał, że miał przy sobie narkotyki, zaś dwaj pozostali mężczyźni przyznali się do winy. Grożą im 3 lata więzienia.