Do Legionowa przyjechał lider 2 Ligi Stal Mielec. Po ostatnich spotkaniach Legionovii nic nie zapowiadało, że mielczanie mogą stracić punkty. A jednak! Legionovia wygrała 2:0, sprawiając ogromną sensację.
Lider z Mielca powoli zmierza do 1 Ligi. Przed rozegraniem 25. kolejki spotkań piłkarze Stali mieli 8 punktów przewagi nad Wisłą Puławy i 9 oczek nad Zniczem Pruszków. Dlatego też byli faworytem spotkania w Legionowie. Miejscowa drużyna nie zachwycała do tej pory. Ciągle balansuje nad strefą spadkową. Okazało się, że lider był im nie straszny.
Remisowo do przerwy
Pierwsze minuty to wzajemne badanie sił. Stal przyczaiła się w obronie i próbowała kontrataków. Dwukrotnie mielczanie mieli okazję objąć prowadzenie. Dwie szanse miał Andrej Prokić, ale w bramce Legionovii dobrze spisywał się Piotr Smołuch. Ze strony Legionovii warto odnotować strzał Krystiana Wójcika, który zdecydował się na strzał z około 16 metrów. Jednak na posterunku był bramkarz Stali Tomasz Libera. Gospodarze mieli optyczną przewagę, jednak nie potrafili udokumentować jej bramką. Goście mocniej przycisnęli w końcówce pierwszych 45 minut, ale wynik nie uległ zmianie.
Dwa ciosy Novii
W 69 minucie gospodarze wykonywali rzut wolny. Sędzia spotkania Jacek Lis z Katowic, uznał, że postrzale piłkę w murze zatrzymał nieprzepisowo jeden z zawodników Stali. Bez wahania podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Jarosław Wieczorek. Była to 72 minuta spotkania. Było sporo czasu do zakończenia spotkania na wyrównanie dla Stali, jednak obraz gry praktycznie nie uległ zmianie. Legionovia grała konsekwentnie, a mielczanie nie mogli znaleźć sposobu na znakomicie usposobionych piłkarsko gospodarzy. Ostateczny cios zadali w doliczonym czasie gry bracia bliźniacy. Rafał Wolsztyński podał piłkę wzdłuż bramki Stali, a jemu bratu Łukaszowi, pozostało już tylko dostawić nogę, by futbolówka wpadła do pustej bramki. Sensacja stała się faktem!
Legionovia Legionowo – Stal Mielec 2:0 (0:0)
Strzelcy: 1:0 – 72′Wieczorek (karny), 2:0 – 90+2′ Ł. Wolsztyński.
Legionovia KZB Legionowo: Piotr Smołuch – Krystian Miś (75′ Krzysztof Michalak), Aleksandar Bajat, Kamil Wiktorski, Mikołaj Grzelak, Sebastian Milewski, Jarosław Wieczorek – Wojciech Kalinowski (80′ Łukasz Wolsztyński), Krystian Wójcik, Paweł Garyga (89′ Maciej Goliński), Rafał Wolsztyński.
Galeria Mariusza Sokalskiego