Legion Legionowo – rocznik 2003 – rozegrał swoje kolejne spotkanie. Tym razem podopieczni trenera Tomasza Matysiaka byli podejmowani w Piasecznie przez miejscowy MUKS.
O zwycięstwie młodych koszykarzy Legionu zadecydowała trzecia kwarta, w której legionowianie rzucili 8 punktów więcej od gospodarzy. Dzięki temu odskoczyli na bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca.
Remisowo po dwóch kwartach, potem zryw Legionu
Zanim Legion pokazał klasę w trzeciej odsłonie pojedynku przez dwie pierwsze kwarty toczyła się dosyć wyrównana walka. Po dziesięciu minutach prowadzili gospodarze 17:14. Po dwudziestu minutach gry Legion doprowadził do remisu 30:30 i mecz tak naprawdę rozpoczął się na nowo. Tak jak wspomniałem, Legion w trzeciej kwarcie zagrał idealnie w ataku, a w obronie stracił najmniej punktów ze wszystkich kwart. Ostatnie minuty pojedynku były znów wyrównane. Gospodarze rzucili aż 19 punktów, jednak Legion był niewiele gorszy, bo 17. Dlatego też z Piaseczna zawodnicy trenera Matysiaka wrócili z tarczą.
MUKS Piaseczno – Legion Legionowo 58:64 (17:14, 13:16, 9:17, 19:17)
Legion Legionowo: Szcząchor – 20, Senkowski – 12, Litwiński – 12, Sławiński – 6, Głodkiewicz – 4, Szewczyk – 4, Kujawa – 2, Ratowski – 2, Matysiak – 2, Rozmus.