W nocy z soboty na niedzielę (24 kwietnia br.) w okolicach stacji kolejowej w Chotomowie w gminie Jabłonna pociąg towarowy potrącił 31-letniego mieszkańca powiatu legionowskiego. Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Szczegóły tej sprawy ustalają obecnie legionowscy śledczy.
Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w niedzielę 24 kwietnia br. tuż po północy w okolicach stacji kolejowej w Chotomowie w gminie Jabłonna. 31-letni mieszkaniec powiatu legionowskiego siedział na tamtejszych torach kolejowych. Mimo sygnałów ostrzegawczych wysyłanych przez 57-letniego maszynistę, kierującego pociągiem towarowym relacji Warszawa-Praga-Zajączkowo Tczewskie, mężczyzna nie opuścił torów i w rezultacie pociąg go potrącił, zaś na skutek tego potrącenia niestety poniósł on śmierć na miejscu. Na miejscu tego nieszczęśliwego wypadku od razu pojawiły się odpowiednie służby, policja, strażacy i prokuratorzy. Policjanci jeszcze w nocy ustalili, że kierujący pociągiem towarowym 57-letni maszynista był trzeźwy. W trakcie przeprowadzanych przez funkcjonariuszy państwowych na miejscu wypadku kolejowego kilkugodzinnych czynności procesowych ruch kolejowy na trasie Nowy Dwór Mazowiecki-Legionowo odbywał się tylko po jednym torze.
Samobójstwo czy nieszczęśliwy wypadek?
Kulisom śmierci mężczyzny przyglądają się obecnie legionowscy śledczy, policja wraz z prokuraturą. Ich wstępne ustalenia wskazują na samobójstwo. Jednak o tym, czy te podejrzenia okażą się uzasadnione i ostateczne, zdecydują przesłuchania świadków i wyniki sekcji zwłok denata.
FOTO: Potracony przez pociąg mężczyzna poniósł śmierć na miejscu (fot. GP archiwum)