Uczniowie z liceum w Komornicy od 25 do 28 kwietnia ze swoim opiekunem, ppłk. rez. Adamem Bednarzem i profesor Teresą Wojdą byli na obozie wojskowym w zaprzyjaźnionej 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej w Wesołej.
Pierwszym punktem wycieczki było zwiedzanie sali tradycji, gdzie uczniowie dzięki kpt. Zbigniewowi Gierczakowi poznali historię brygady. Następnie młodzież poznała jednostkę wojskową i swoje miejsce zakwaterowania.
– Zastaliśmy surowe warunki sali żołnierskiej z piętrowymi, metalowymi łóżkami i zimną wodą w kranach. Pomimo to kapral zapowiedział, że uczniowie mają rano na apelu być ogoleni z wypastowanymi butami i gotowi do zajęć – relacjonują uczniowie.
Stałymi punktami dnia była pobudka o godzinie 6:00, poranna toaleta, zaprawa, apel i po takim wstępnie rozpoczynał się dzień szkoleniowy. Uczniowie uczyli się z musztry, mieli zajęcia z taktyki, na poligonie garnizonowym odbyły się marsz ubezpieczeniowy i walki w terenie zurbanizowanym. Młodzież uczyła się postawy strzeleckiej, okopywania w pozycji leżącej i przygotowywania ogniska. Uczniowie przeszli szkolenie przeciwchemiczne, podczas którego ćwiczyli zakładanie odzieży ochronnej i masek przeciwgazowych. W takim stroju odbyli także wyścigi w pozycji leżącej. Uczestnicy obozu zwiedzali także park czołgowy, mogli się przejechać czołgiem PT-91 i wozem zabezpieczenia technicznego WZT-3. Za sobą mają także zajęcia w koszarach w batalionie czołgów, gdzie poznali broń osobistą czołgistów oraz karabiny montowane na czołgach. Po intensywnych szkoleniach na zmęczonych uczniów czekał obiad, po którym na popołudniowym apelu następowało podsumowanie dnia. Następnie młodzież mogła relaksować się w Klubie Kościuszkowca przy grze w bilard, tenisa stołowego i piłkarzyki. O godzinie 22:00 podoficer dyżurny ogłaszał capstrzyk
Pobyt w jednostce wojskowej oraz intensywne szkolenie był dla młodzieży okazją do weryfikacji swoich wyobrażeń związanych ze służbą w wojsku. Jak jednogłośnie stwierdzili, obóz był dla nich potwierdzeniem tego, że dokonali słusznego wyboru.
