Pompy ciepła. Tanie ogrzewanie bliżej niż myślisz!

ekopompaciepla

Firma Skandia Group Polska z siedzibą w Skrzeszewie oferuje kompleksową obsługę projektów OZE

Odnawialne źródła energii od lat są u nas niedoceniane. Zarówno poprzednia władza jak i ta obecna z nieufnością podchodzą do tematu, sugerując, że temat nie należy do najistotniejszych.

Słyszymy „Polska węglem stoi”, a pozostałe, alternatywne sposoby produkowania zarówno energii elektrycznej jak i cieplnej to unijne fanaberie nie mające żadnego zastosowania w naszym kraju. Stąd publiczna dyskusja o odnawialnych źródłach energii (OZE) czy programach wsparcia ekologicznych inwestycji, takich jak PROSUMENT, często kończy się na opowieściach o huczących wiatrakach zbudowanych z niemieckiego złomu.
Na szczęście coraz więcej osób, samorządów i przedsiębiorstw dostrzega oczywiste korzyści z zastosowania odnawialnych źródeł energii. Co istotne, zasadniczym powodem wzrastającego zainteresowania nie jest obawa o efekt cieplarniany czy szkodliwą niską emisję, a oczywista korzyść ekonomiczna – niskie koszty uzyskania ciepła oraz energii elektrycznej.

 

Pompy ciepła

Powszechnie instalowanym urządzeniem grzewczym w wielu rozwiniętych krajach świata jest pompa ciepła. To niepozorne urządzenie przypominające zarówno z wyglądu, jak i zasady działania lodówkę, jest całkowicie bezobsługowe, potrafi wytworzyć ciepło zarówno do ogrzania budynków, jak i ciepłą wodę użytkową dla mieszkańców. Wszystko to w cenie, która pozostawia całą „grzewczą konkurencję”, taką jak olej opałowy, gaz ziemny czy propan-butan daleko w tyle. Do wytworzenia czterech jednostek ciepła potrzeba nie więcej niż jedną jednostkę energii elektrycznej – resztę dostarcza otoczenie. Co z tego wynika? Mianowicie to, że 1 kWh ciepła to koszt zaledwie kilkunastu groszy. Pomnóżmy zatem owe kilkanaście groszy przez standardowe w naszym klimacie 2.000 godzin grzewczych w roku i porównajmy z rachunkiem za gaz czy fakturą za olej opałowy. Odpowiedź nasuwa się sama –pompa ciepła zapewni nam ogrzanie budynków w cenie, która „gazownikom” i „olejarzom” spędza sen z powiek, gdyż jest dla nich po prostu nieosiągalna.
Jednak to nie wszystko. Urządzenie to nie wymaga nadzoru, a ponadto działa z niezmienną, wysoką sprawnością przez dziesiątki lat. Nie hałasuje ani nie brudzi, nie wymaga szczególnych dodatkowych instalacji, jak wentylacja czy kominy, jest całkowicie bezpieczne, czego nie można powiedzieć choćby o gazie ziemnym. Ważne jest także, iż ta metoda ogrzewania w minimalnym stopniu zależna jest od zawirowań politycznych i zamkniętych kurków, którymi od czasu do czasu straszą nas z tej czy innej strony.
Oczywiście, wpływa także pozytywnie na nasz globalny klimat i lokalne środowisko – tak całkiem przy okazji!

Problemy „frankowicza”

Wiemy, w jak trudnej sytuacji są tysiące Polaków, którzy kiedyś podjęli decyzję o zakupie mieszkań czy domów, korzystając z kredytu we frankach szwajcarskich. Stosunkowo tania waluta, minimalne oprocentowanie i stabilna gospodarczo Szwajcaria wydawały się pewnikiem. Dziś wiemy jednak, że było to mylące.
Całkiem podobnie jest, kiedy stajemy przed wyborem źródła ciepła dla budowanego czy remontowanego domu. Koszt instalacji pompy ciepła jest wyższy niż piec gazowy czy olejowy. Machamy zatem ręką na takie fanaberie myśląc, że jakoś to będzie. W końcu różnica w kosztach ogrzewania w skali roku to „zaledwie” kilka tysięcy złotych. I właśnie tu, u źródła naszej decyzji i naszego sposobu myślenia, popełniamy zasadniczy błąd. Jeśli wierzyć statystykom GUS (i naszym rachunkom), to w dłuższej perspektywie czasu zwyżki cen energii, w tym nośników ciepła, wynoszą od 6 do 9% rocznie. To z kolei powoduje, że w ciągu 20-25 lat możemy albo wydać (choć trzeba w tym miejscu powiedzieć: wyrzucić) nawet kilkaset tysięcy złotych więcej lub, inwestując rozsądnie w pompę ciepła, owe tysiące oszczędzić. A taka inwestycja, w zależności oczywiście od konkretnej sytuacji, zwraca się już po kilku latach przynosząc w kolejnych już tylko korzyści.
Warto na koniec dodać, że, mimo różnych trudności, inwestycje w OZE coraz częściej wspierane są przez fundusze ochrony środowiska czy poszczególne samorządy. Choćby program likwidacji kotłowni na paliwo stałe w Legionowie, w ramach którego można starać się nawet o 16.000 złotych w przypadku inwestycji w gruntową pompę ciepła.

„Tata, a Marcin powiedział…”

Nieufność wobec OZE, która wciąż u nas pokutuje i jest dodatkowo podsycana przez polityków czy różne konkurencyjne kręgi lobbystyczne powoduje, że klimat wokół pomp ciepła i innych alternatywnych źródeł energii nie jest najlepszy. Porównując z innymi krajami, gdzie pompy ciepła stosuje się powszechnie, jesteśmy na szarym końcu. Z roku na rok świadomość o zaletach nowych zastosowań jest jednak coraz większa, a w konsekwencji wzrasta systematycznie liczba montowanych urządzeń. Niestety, wciąż jeszcze informacje przekazywane „pocztą pantoflową” przynoszą więcej szkody, niż rzetelnej informacji. Tymczasem fakty przeczą wszelkim złym opiniom i nie poświadczają ryzyka inwestycji w pompę ciepła.

Prawda czy mit?

Pompa ciepła nadaje się tylko do ogrzewania podłogowegoMIT
Najnowsza technologia potrafi dostarczyć temperaturę nawet do 80 stopni, co zapewni ciepło bez potrzeby zrywania starych instalacji grzewczych.

Dolne źródło (a więc np. pionowe odwierty w ziemi) może wyczerpać się po kilku latachMIT
Dobrze zaprojektowane dolne źródło jest odnawialnym źródłem energii. Odnawialnym, a więc nieskończonym w czasie. W lecie akumuluje energię słoneczną, by zimą zapewnić ciepło dla domu.

Pompa ciepła nadaje się tylko do małych budynków MIT
Pompa ciepła ogrzeje nie tylko małe budynki, równie skutecznie zapewni ciepło na większych powierzchniach. Zarówno pompa wielkiej mocy czy szereg małych jednostek połączonych w kaskady poradzą sobie z każdym wyzwaniem.

Do zastosowania pompy ciepła potrzeba sporej działkiMIT
Dolnym źródłem dostarczającym energii są nie tylko odwierty pionowe, zresztą i one nie zajmują wiele miejsca. Doskonałym źródłem energii obok gruntu są także woda, powietrze, ciepło odpadowe, ścieki, wodociągi miejskie, oczyszczalnie ścieków czy ciepło technologiczne.

„A jak wyłączą prąd, to zamarzniemy MIT
Pompa ciepła korzysta z energii elektrycznej, jednak w niewielkim stopniu. Przy równoczesnym zastosowaniu jej z ogrzewaniem podłogowym, komfortowa temperatura utrzyma się jeszcze przez kilka godzin po wyłączeniu zasilania elektrycznego. Spowodowane jest to bezwładnością rozchodzącego się ciepła skumulowanego podczas pracy pompy.

I na koniec…

Do kwestii wyboru urządzeń grzewczych należy zawsze podchodzić rozsądnie. Pamiętajmy, że decyzja podjęta dzisiaj będzie miała swoje skutki finansowe nawet przez kilka dziesięcioleci i w zależności od naszej obecnej decyzji wpłynie na budżet rodziny, samorządu, spółdzielni mieszkaniowej czy wspólnoty. Pochopne działania mogą nas narazić na niepotrzebne koszty, które trudno będzie zniwelować w przyszłości.
Pompy ciepła to inwestycja perspektywiczna, efektywna i z troską o środowisko naturalne.

Wacław Pożar
koordynator projektów OZE
Skandia Group Polska
w.pozar@ekopompaciepla.pl

skandia