Rada miasta podjęła decyzję o sprzedaźy 85% udziałów miasta w PEC Legionowo sp. z o.o. Wydaje się, źe to ostatnia chwila na pozbycie się udziałów w przedsiębiorstwie, które wkrótce zacznie generować duźo większe koszty.
Władze miasta od kilku lat miały świadomość, źe w funkcjonowaniu legionowskiej spółki ciepłowniczej trzeba zmian. W wywiadzie udzielonym naszemu tygodnikowi w listopadzie 2009 roku Prezydent Smogorzewski mówił: – My chcemy znależć partnera, który prowadzi juź działalność tego typu, ma duźy kapitał, oraz zdolności inwestycyjne. Zaleźy nam na tym, aby w Legionowie obok energii cieplnej produkowano teź energię elektryczną co powinno podnieść efektywność ekonomiczną tego zakładu. Wkrótce jednak nadszedł rok wyborczy i temat ucichł. Nie powrócił w szerszym kontekście w czasie trwania kampanii samorządowej. W ubiegłą środę na Radzie Miasta stanęła uchwała pozwalająca prezydentowi na sprzedaź 85% udziałów (nie tak jak informowaliśmy pierwotnie 100% – zmiana nastąpiła w czasie obrad komisji rozwoju miasta, juź po zamknięciu poprzedniego wydania Gazety Powiatowej) w spółce ciepłowniczej.
Drogi dwutlenek węgla
Uchwała przedstawiona Radzie Miasta poparta była argumentami w postaci mających wkrótce wejść w źycie dwóch przepisów europejskich. Pierwszy z nich dotyczy zmian w obrocie uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych. Od 2013 roku wejdzie w źycie dyrektywa ETS, która spowoduje konieczność wykupywania przez przedsiębiorstwa ciepłownicze przydziałów na emisję dwutlenku węgla. W pierwszym roku obowiązywania prawa zajdzie konieczność wykupienia 20% uprawnień na aukcjach. Dodatkowym problemem okazuje się technologia, jaka jest uźywana w decydującej większości ciepłowni w Polsce. Według informacji przedstawionej Radzie Miasta przez PEC Legionowo przy szacunkach Parlamentu Europejskiego, do ustalania limitów dotyczących emisji CO2 na kaźdy wytworzony GJ (gigadźul) energii elektrycznej wzięto wskażnik dla bardzo sprawnych kotłów gazowych z emisją CO2 na poziomie 63 kg CO2/GJ. W Legionowie, w ciepłowni zasilanej węglem, aby wytworzyć GJ energii cieplnej konieczne jest wyemitowanie do atmosfery 100 kg CO2. W związku z tą 40% róźnicą zwiększy się ilość emisji do jakiej wykupienia zmuszony będzie lokalny operator ciepłowniczy. Z udostępnionego przez PEC zestawienia wynika, źe w 2013 (przy załoźeniu, źe utrzymane zostaną proponowane obecnie stawki 1 Mg CO2 – 14,75 Euro) zajdzie konieczność wykupienia limitu emisji CO2 za kwotę 2 336 309 zł. Przerzucenie tego kosztu na mieszkańca Legionowa zwiększy jego roczne rachunki za ciepło o kwotę około 233,63 zł rocznie.
Pył, siarka, azot
Drugim decydującym o sprzedaźy PEC argumentem ma być kolejny przepis europejski dotyczący emisji do atmosfery azotanów, tlenku siarki oraz pyłów. Obecne emisja tych gazów przez legionowskie przedsiębiorstwo wielokrotnie przekracza normy, które mają wejść w źycie od 2016 roku. Aby je spełnić, konieczne jest zamontowanie wysokowydajnych instalacji oczyszczających spaliny. Aby spełnić ten wymóg według Analizy porównawczej kierunków działania PEC „Legionowo” Sp. z o.o. w latach 2011–2017 przygotowanej przez EPiD sp. z o.o. koszt zamontowania takich urządzeń to 27 mln złotych. Jeśli PEC znalazłby środki na wykonanie tej inwestycji a jednocześnie zainwestowane pieniądze chciałby odzyskać w czasie 5 lat, mogło by to oznaczać podwyźki ciepła o około 540 zł/rok.
Elektrownia w mieście
Jedynym sposobem na zbilansowanie produkcji ciepła z utrzymaniem cen zbliźonych do obecnych jest kogeneracja, czyli w tym przypadku połączenie produkcji energii cieplnej z produkcją energii elektrycznej. Wtedy jej sprzedaź pokrywała by nakłady inwestycyjne lub pozwalała na wykup limitów emisji CO2. Na przełomie lat 2007/2008 legionowski PEC podjął działania pozyskania środków na kogenerację węglową. Projekt wart około 70 mln. złotych ostatecznie upadł z powodu braku zagwarantowania finansowania dla przedsięwzięcia poniewaź miasto nie było w stanie poręczyć kredytu, który pod tę inwestycję PEC musiałby zaciągnąć. W tym roku PEC takźe złoźył wniosek o dofinansowanie kogeneracji, tym razem gazowej. Projekt jest w fazie oceny przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Istnieje moźliwość, źe przedsiębiorstwo wykona go w ramach swoich środków finansowych lub z ewentualnym inwestorem. Gmina juź jest zadłuźona i poręczenie kredytu, które w myśl nowych przepisów takźe wliczane byłoby do długu (co grozi wprowadzeniem do gminy komisarza), jest niemoźliwe.
K. Grodek