14 września, jak co roku, Urząd Miasta i Gminy Serock organizuje pieszy „Rajd Pamięci”. Inicjatorem i współorganizatorem tego wydarzenia było stowarzyszenie „Nasze Zegrze”. Z uwagi na to, że tegoroczny rajd miał być dłuższy, potrzeba było więcej osób do pomocy. W tym celu „Nasze Zegrze” zwróciło się o wsparcie w organizacji rajdu do zaprzyjaźnionych stowarzyszeń. Burmistrz Serocka i ośrodek sportu odmówiły takiej współpracy.
– Moim zdaniem to skandal – mówi Mirosław Pakuła o odmowie współpracy ze stowarzyszeniami, które chciały włączyć się w organizację wrześniowego „Rajdu Pamięci”.
Zając protestuje
W czasie wakacji Mirosław Pakuła zajął się przygotowaniami do rajdu i ustalaniem szczegółów trasy z dyrektorem OSiR Piotrem Mulikiem. Przygotował plakat i zachęcił inne stowarzyszenia do udziału w marszu. Bardzo się jednak zdziwił, kiedy okazało się, że mimo wcześniejszych ustaleń z OSiR Urząd Gminy w Serocku nie wyraził zgody na udział w organizacji jednego ze stowarzyszeń. – Zaistniał mały problem związany z pojawieniem się w spisie organizatorów Stowarzyszenia Gmina Serock Łączy. Myślałem, że zostało to wcześniej z Burmistrzem Zającem ustalone. Jednak, będąc dzisiaj na spotkaniu organizacyjnym z Panem Burmistrzem po jego urlopie, dowiedziałem się, że nie było takich ustaleń. Proszę zatem o doprecyzowanie udziału powyższego Stowarzyszenia w roli współorganizatora w tej imprezie – napisał do Mirosława Pakuły dyrektor Mulik.
Były ustalenia
– Pragnę podkreślić, że rajd, którego wraz z drugim członkiem stowarzyszenia „Nasze Zegrze” Markiem Dąbrowskim jestem inicjatorem, odbywa się po raz szósty – mówi były radny. Tegoroczny rajd ma mieć inną formę niż poprzednie. Trasa ma 9,5 km. Potrzeba dużo więcej ludzi do jej obstawienia. W związku z tym, stowarzyszenie „Nasze Zegrze” zwróciło się do zaprzyjaźnionych stowarzyszeń Gmina Serock Łączy oraz Oddziału Zegrze Światowego Związku Polskich Żołnierzy Łączności o pomoc w przedsięwzięciu. Mieli oni dbać o prawidłowy przebieg na wyznaczonych odcinkach rajdu oraz przygotować pytania konkursowe.
Prosili o decyzję
Mirosław Pakuła wielokrotnie prosił o odpowiedź w sprawie udziału stowarzyszeń w akcji. – Do imprezy zostało 3 tygodnie i pora już dotrzeć z informacjami do uczestników. Regulamin rajdu został przeze mnie dokończony, jednak można go upublicznić dopiero po zajęciu przez Pana stanowiska w przedmiotowej sprawie (regulamin zawiera wykaz i zadania poszczególnych współorganizatorów). Pozostała dokumentacja jest także gotowa (została przygotowana wspólnie przez stowarzyszenia zaangażowane w roli współorganizatorów) – prosił Mirosław Pakuła.
Wyrzuceni z listy
– Jednak z doświadczenia wiem, że zbyt duża liczba osób decyzyjnych nie wpływa pozytywnie na realizację jakiegokolwiek zadania. Od zawsze zarówno Pan jak i Pan Piotr Kijak byliście identyfikowani ze Stowarzyszeniem “Nasze Zegrze”, dlatego nie ujmując nikomu wypracowanych przez lata zasług wolałbym nie tworzyć aż tak szerokiej listy organizatorów i ograniczyć się do sprawdzonych partnerów w organizacji tego typu imprez – pisał do Mirosława Pakuły dyrektor OSiR. Ta decyzja wywołała duże zaskoczenie. Stowarzyszenia nie miały bowiem zamiaru zwiększenia grona osób decyzyjnych, ale pozyskanie odpowiedniej liczby wolontariuszy do zabezpieczenia trasy rajdu.
Burmistrz nie chce
– Urząd gminy hamuje inicjatywę społeczną – skomentowała sytuację radna Justyna Matuszewska i prezes stowarzyszenia GSŁ. Czy mogą grać rolę jakieś sympatie polityczne i lokalne? Być może. Dyrektor Mulik osobiście nie widzi związku pomiędzy pomocą w zorganizowaniu imprezy a ilością instytucji, które byłyby wpisane w regulamin w charakterze współorganizatora. W czasie rozmowy telefonicznej zapewniał, że udział stowarzyszeń jest nadal możliwy. Jednak głównym organizatorem jest Urząd Miasta i Gminy w Serocku i o tym, że na plakatach, na stronie internetowej i informatorze miejskim pojawi się nazwa stowarzyszenia, decyduje burmistrz.
Honorowa decyzja
Stowarzyszenie „Nasze Zegrze” ze względu brak porozumienia co do udziału w roli współorganizatorów O/Zegrze ŚZPŻŁ i GSŁ wycofało się z tegorocznego 6. Wrześniowego Rajdu Pamięci. – Jest nam tym bardziej przykro, gdyż jesteśmy pomysłodawcami i współorganizatorami tego przedsięwzięcia od 2008 roku. Nasza decyzja jest spowodowana brakiem zgody serockich instytucji samorządowych na zaproponowany przez nas udział w roli współorganizatorów rajdu dwóch stowarzyszeń: Gmina Serock Łączy i Światowy Związek Polskich Żołnierzy Łączności – oświadczył w imieniu stowarzyszenia Nasze Zegrze Piotr Kijak.
W poniedziałek zapytaliśmy, co o tej sprawie sądzi Burmistrz Serocka Sylwester Sokolnicki. Wczoraj dostaliśmy odpowiedź. – Od początku istnienia rajdu, którego celem jest propagowanie wiedzy historyczno-krajoznawczej dotyczącej terenu miasta i gminy Serock, a także zdrowego stylu życia i aktywnego spędzania wolnego czasu, inicjatorami i organizatorami było Stowarzyszenie „Nasze Zegrze” oraz Miasto i Gmina Serock. Przy organizacji VI rajdu chcieliśmy utrzymać ten przywilej. Jednocześnie stoimy na stanowisku, iż nie wyklucza to współpracy przy organizacji kolejnych edycji rajdu wszystkich sympatyków gminy Serock i zaangażowania się na zasadzie wolontariatu – napisał w imieniu burmistrza Rafał Karpiński kierownik Referat Obsługi Rady Miejskiej i Spraw Prawnych UMiGS.
