Od jakiegoś czasu na teren powiatu legionowskiego wdzierają się słowa i ich historia, o których pamiętają nieliczni. Wszystko to za sprawą działań pod hasłem „Początek języka za przewodnika” organizowanych przez Powiatową Instytucję Kultury w Legionowie (PIK) oraz Miejską Bibliotekę Publiczną w Legionowie.
Projekt, złożony przez PIK jeszcze w ubiegłym roku, został dofinansowany przez Narodowe Centrum Kultury w programie „Ojczysty – dodaj do ulubionych” 2016.
Podróż w czasie do początków języka polskiego rozpoczęła edukacyjna kampania z wykorzystaniem QR-kodów umieszczonych na kilkuset plakatach, które goszczą w przestrzeni publicznej. Pomagają one wyjaśnić dawne znaczenia doskonale znanych słów np. flejtuszek, bydło czy praszczur, które – choć dziś znaczą coś zupełnie innego – mają wspaniałą historię. W ramach projektu zorganizowano także spotkania z językoznawcami: dla młodzieży z dr Izabelą Stąpor, dla dzieci – z autorką książek o języku, dr hab. Agnieszką Frączek.
W szkołach odbywa się natomiast 15 warsztatów dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów: uczestnicy mogą dowiedzieć się m.in. czy są wyrazy, które mają siwą brodę, skąd się wzięły ogonki, czy w polszczyźnie zawsze była litera F oraz skąd pochodzi wyraz ‘fajny’ i dlaczego zamiast niego możemy użyć 153 innych słów. Za nami także konkurs na odgadywanie znaczeń zapomnianych słów, których trzeba było poszukiwać na chodnikach oraz happening uliczny pod legionowskim ratuszem – chętni zastanawiali się czy „uwodziwołek” rzeczywiście kogoś uwodził, a „przerzucinóżka” przerzucała przez coś nogę.