W niedzielny poranek (31 lipca) 38-letni legionowian postawił wszystkie miejskie służby ratunkowe na nogi. Mężczyzna wspiął się na pomnik Polski Walczącej, skakał po jego szczycie i wymachiwał rękami.
W niedzielę (31 lipca br.) parę minut po godzinie 7 patrolujący ulice strażnicy miejscy zauważyli dziwnie zachowującego się człowieka, który znajdował się na pomniku Polski Walczącej na rondzie Armii Krajowej w Legionowie. Wymachujący rękoma mężczyzna skakał po pomniku. Strażnicy próbowali go nakłonić do zejścia na ziemię, jednak ten w ogóle nie reagował na ich polecenia. W związku z tym na pomoc wezwano policję i straż pożarną. Żeby ułatwić mężczyźnie zejście z pomnika, strażacy nawet rozstawili pod nim drabinę. Jednak to też nic nie dało. 38-latek wciąż „awanturował się” na pomniku.
Pojechał na konsultację do Drewnicy
Negocjacje prowadzone przez strażników miejskich, policjantów i strażaków z 38-letnim legionowianinem w końcu doprowadziły do tego, że on sam z tego pomnika zeskoczył. Policjanci przekazali dziwnie zachowującego się mężczyznę w ręce ratowników medycznych. Ci zaś postanowili go zabrać do szpitala w Drewnicy na stosowną konsultację lekarską…