W sobotę 20 sierpnia funkcjonariusze legionowskiej policji zostali poinformowani przez jednego z ojców dzieci bawiących się na placu zabaw o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, który z samochodu miał robić zdjęcia dzieciom w trakcie zabawy.
Zdarzenie miało miejsce wieczorem, około godziny 19.00 w sobotę 20 sierpnia w okolicy placu zabaw przy ul. Królowej Jadwigi w Legionowie. Po informacji od ojca jednego z dzieci, na miejsce wysłany został patrol policji. Po przyjeździe funkcjonariuszy na miejscu nie stwierdzono obecności podejrzanie zachowującego się mężczyzny, nie było też wskazanego samochodu. Policjanci rozpytali znajdujących się w obrębie placu zabaw rodziców, ale nikt nie potwierdził podobnego zdarzenia. Teren był patrolowany jeszcze przez kilka godzin, jednak ani wskazana osoba, ani samochód nie pojawiły się już w okolicy placu zabaw.
Pytani przez naszą redakcję funkcjonariusze mówią, że w ostatni czasie nie było innych tego typu zgłoszeń, ale cieszą się, że rodzice wykazują czujność wobec podobnych zachowań.
W okolicach miejsca zdarzenia nie ma monitoringu miejskiego.