Pijany 40-latek chciał wysadzić blok stojący przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego 24a w Legionowie. Mężczyzna groził też popełnieniem samobójstwa. Obecnie dochodzi on do siebie w policyjnej izbie wytrzeźwień i czeka na badanie lekarskie.
Postawił wszystkie służby na nogi
Wczoraj (27 września br.) tuż przed godziną 15 legionowskie służby zostały zaalarmowane o mężczyźnie, który grozi popełnieniem samobójstwa i wysadzeniem stojącego przy ulicy Marszałka Józefa Piłsudskiego 24a bloku. Na miejsce przyjechały 3 zastępy straży pożarnej, policja oraz pogotowie ratunkowe.
Trzeźwieje
Jak się okazało 40-latek był pod wpływem alkoholu. W obstawie policji wyprowadzono go z bloku do karetki. Lekarz uznał, że aby móc odpowiednio przebadać mężczyznę, musi on najpierw wytrzeźwieć. W związku z tym, przewieziono go do policyjnej izby wytrzeźwień na legionowską komendę. Przebywa on w niej do dziś (28 września br.) Tak szybko, jak 40-latek dojedzie do siebie, tak szybko zostanie przebadany przez odpowiedniego lekarza.