Wojewódzki Sąd Administracyjny (WSA) unieważnił miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (mpzp) w zapisach m. in. umożliwiających dogęszczenia na osiedlu Sobieskiego w Legionowie. Oznacza to, że o ile Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) „nie skasuje” tego wyroku vis a vis „Faktorii” nie powstanie żaden nowy blok.
Legionowski magistrat latem br. zaskarżył rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego, unieważniające wszystkie zmiany ostatnio wprowadzone przez radnych do mpzp obowiązującego na 18 ha obszarze odgraniczonym ulicami Jerzego Siwińskiego, Jana III Sobieskiego, Warszawską i granicą Legionowa z gminą Jabłonna. Nad skargą 22 września br. pochylił się WSA w Warszawie. W zakresie m. in. zapisów umożliwiających budowę nowych bloków na osiedlu Sobieskiego w Legionowie, WSA podzielił stanowisko wojewody mazowieckiego i tym samym oddalił skargę władz miasta. Uznał ją za słuszną jedynie w części znowelizowanych i odnoszących się do terenów zabudowy jednorodzinnej zapisów tego mpzp.
Odwołają się?
– Analizujemy wyrok pod kątem zasadności jego zaskarżenia – oznajmiła na środowej (26 października br.) sesji rady miasta Agnieszka Zielińska, radca prawny z legionowskiego magistratu. Oznacza to, że ratusz poważnie myśli nad wniesieniem skargi kasacyjnej na te wyrok do NSA w Warszawie. Na jej wniesienie władze mają 30 dni od dnia doręczenia im odpisu wrześniowego orzeczenia WSA w tej sprawie wraz z jego uzasadnieniem. Stwierdzenie nieważności wspomnianej uchwały przez wojewodę mazowieckiego, wstrzymywało jej wykonanie z mocy prawa, w części objętej jego rozstrzygnięciem nadzorczym, z dniem jego doręczenia. Podtrzymanie przez warszawski WSA jego decyzji w mocy w częściach odnoszących się do terenów zabudowy wielorodzinnej na osiedlu Sobieskiego w Legionowie, oznacza, że do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia tej sprawy np. przez NSA, nie mogą powstać tam żadne nowe bloki. Zapisy znowelizowanego w kwietniu br. mpzp dla tego obszaru, zezwalające „de facto” na ich lokalizację są po prostu nieważne.
Chcieli dogęścić miasto
Przypomnijmy. 27 kwietnia br. legionowska rada podjęła uchwałę zmieniającą mpzp, dotychczas obowiązujący na 18 ha obszarze odgraniczonym ulicami Jerzego Siwińskiego, Jana III Sobieskiego, Warszawską i granicą Legionowa z gminą Jabłonna. Krótko mówiąc, radni umożliwili dogęszczenie osiedla. Przez zmiany w planie pozwolili na budowę 2 nowych bloków na tej części osiedla Sobieskiego. Pierwszy z nich mógłby powstać na blisko 5 tys. m² prywatnej działce, mieszczącej się przy ulicy Husarskiej, obok kanałku, drugi zaś na niewielkim skrawku ziemi położonej w sąsiedztwie ulicy Granicznej, tuż za ekranami znajdującymi się przy ulicy Warszawskiej. Wcześniejsze przepisy na obu działkach przewidywały głównie zabudowę jednorodzinną. Teren mieszczący się przy kanałku, w mpzp z 2001r. przeznaczony był pod budownictwo jednorodzinne z usługami, następnie w studium z 2007r. i w mpzp z 2008r. przeznaczono go pod infrastrukturę techniczną, w tym kanalizację.
Sprzeciw wojewody
Obie korekty wprowadzone w kwietniu br. do mpzp obowiązującego na tej części osiedla Sobieskiego, 30 maja br. zostały zakwestionowane przez wojewodę mazowieckiego, Zdzisława Sipierę. Inną zakwestionowaną przez niego zmianą w tym mpzp było wprowadzenie dla rozciągających się wzdłuż ulic Jana III Sobieskiego i Warszawskiej działek, wyłącznie funkcji usługowych. Wcześniej wspomniane tereny, oprócz tego rodzaju funkcji pełniły głównie funkcje zabudowy jednorodzinnej. Powodem, dla którego wojewoda unieważnił kwietniowe nowelizacje wprowadzone do tego mpzp, była ich niezgodność z obowiązującym w mieście studium z 2007r.
Skarga ratusza zasadna, tylko w jednym zakresie…
Oprócz tego, wojewoda mazowiecki uznał, że zapisy wprowadzone w kwietniu br. do przedmiotowego mpzp, a odnoszące się do zagospodarowania terenów zabudowy jednorodzinnej, nie mają potwierdzenia w jego załączniku graficznym. – Na rysunku planu winny być wydzielone tereny o odmiennych zasadach zagospodarowania liniami rozgraniczającymi oraz winny one być oznaczone odrębnym symbolem – uzasadniał swoje unieważnienie m. in. i tych zapisów w maju br. W zmienionym mpzp, dla terenów zabudowy jednorodzinnej określono bowiem m. in. dwa różne wskaźniki maksymalnych powierzchni i intensywności zabudowy, wyższe dla zabudowy bliźniaczej, zaś niższe dla zabudowy wolnostojącej. Stanowiska wojewody mazowieckiego w tej materii nie podzielił jednak WSA w Warszawie i „de facto” je uchylił. Oznacza to, że w stosunku do tych wspomnianych terenów zabudowy jednorodzinnej, zapisy mpzp mają moc obowiązującą i można je już obecnie stosować.