37-letni Daniel B. z 7 gramami amfetaminy i wagą elektroniczną spędzał wczorajszy (9 listopada br.) wieczór pod serockim cmentarzem. Ujęli go lokalni śledczy, którzy dodatkowo ujawnili przy nim skradziony telefon komórkowy.
Seroccy kryminalni podczas wczorajszego (9 listopada br.) wieczornego patrolu miasta zainteresowali się osobą siedzącą w aucie zaparkowanym przy cmentarzu przy ulicy Wyzwolenia. Tą osobą okazał się już w przeszłości karany 37-letni Daniel B. Śledczy ujawnili przy nim 7 gramów amfetaminy oraz wagę elektroniczną. Mało tego, 37-latek posiadał przy sobie telefon komórkowy, który, jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnej bazie, w sierpniu br. skradziony został na terenie Warszawy.
Paser w przeszłości był karany
Tłumaczenia Daniela B., że komórkę znalazł na nic się nie zdały. Mężczyzna został zatrzymany, od śledczych zaś już usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i paserstwa. O jego losie, w najbliższym czasie zdecyduje legionowska temida. Już wcześniej karanemu 37-latkowi grozi obecnie kara nawet do 3 lat więzienia.