Jabłonna. Zwolniony inspektor

Jablonna

Od kilku miesięcy do UG Jabłonna wpływały skargi dotyczące niewłaściwego utrzymania dróg. Wcześniej był niekorzystny raport Komisji Rewizyjnej dotyczący bieżącego utrzymania dróg w gm. Jabłonna. W efekcie w ubiegłym tygodniu urząd opuścił nadzorujący te prace inspektor Marek Buniewicz.

Pierwsze wątpliwości co do jakości pracy urzędnika pojawiły się podczas analizy wydatków Wydziału Inwestycji i Rozwoju UG Jabłonna, jaką przeprowadziła w 2012 roku Komisja Rewizyjna Rady Gminy Jabłonna. Mimo tego że radni wówczas sprawdzili zaledwie kilka przypadków inwestycji z 2011 roku, ocenili je bardzo krytycznie. Wnioski wówczas były jednoznaczne. Nierzetelnie prowadzona dokumentacja.

Przetargi zamiast ofert

Wątpliwości radnych z Komisji Rewizyjnej budziły wybory firm dokonujących remontów, braku faktur przy rozliczeniach i kwot, na jakie podpisywano umowy. Według informacji od naczelnika wydziału Grażyny Woźnickiej, w 2007 roku za bieżące utrzymanie dróg, czyli m. in. wywożenie gruzu, równanie i utwardzanie dróg gminnych np. firma Budobax otrzymała ponad 117 tysięcy złotych. W roku następnym ta sama firma za dowóz destruktu na Kolejową, Radosną, Promienna i Małą, remonty nawierzchni (Wałowej, Wiosennej, Kwarcowej, Brzozowej, Przylesie, Polną, czy Wspólną), otrzymała ponad 440 tysięcy złotych, podczas gdy gmina Jabłonna na wszystkie remonty cząstkowe dróg przeznaczyła w 2008 roku około 666 tysięcy. W efekcie prac Komisji Rewizyjnej podjęto decyzję, by przy remontach dróg nie przeprowadzać postępowań konkursowych lub udzielać zleceń z wolnej ręki, ale przeprowadzić jeden przetarg na całościowe utrzymanie dróg. Takie rozwiązanie sprawdziło się wcześniej np. w Legionowie.

Zwolniono inspektora w UG Jabłonna

Pomimo działań naprawczych w wydziale inwestycji UG Jabłonna, we wrześniu 2013 roku podjęto decyzję, by rozstać się z nadzorującym m. in. bieżące utrzymanie dróg Markiem Buniewiczem. – Marek Buniewicz, który zatrudniony był od 2007 roku w Urzędzie Gminy Jabłonna na stanowisku inspektora ds. infrastruktury technicznej w Wydziale Inwestycji i Rozwoju, już wcześniej otrzymał upomnienie. Po uzyskaniu negatywnej oceny pracy tego pracownika zdecydowałem wręczyć mu wypowiedzenie – mówił zastępca wójta Tadeusz Rokicki. – Pracownik czasem był nieprzewidywalny w swoich działaniach, a mieszkańcy i inni pracownicy skarżyli się na jego zachowanie. Osobiście są to dla mnie sytuacje nieprzyjemne, by zwalniać pracownika, ale czasami istnieje taka konieczność – dodaje Rokicki.

Dlaczego zwolniono Buniewicza?

Co zadecydowało o tym, by zwolnić Buniewicza? Dlaczego teraz, a nie po raporcie Komisji Rewizyjnej? – Jak to się zaczęło? Przyszedł mieszkaniec gminy z reklamówką pełną żelastwa i położył ją na biurku – opowiada Tadeusz Rokicki. Jak relacjonuje dalej, gdy wysypano zawartość reklamówki, okazało się, że gruz, który użyto do wypełnienia dziur na niektórych drogach, daleko odbiega od wszelkich norm. – Zleciliśmy ekspertyzę techniczną dotyczącą trzech dróg: Kolejowej, Strażackiej i Wesołej. Stwierdzono nie tylko złe wykonanie, ale też użycie gorszych materiałów w stosunku do wymienionych w specyfikacji – opowiada dalej Rokicki. Z powodu druzgocącej ekspertyzy wykonawca remontów został zobowiązany do napraw, natomiast w urzędzie podjęto decyzję, by rozstać się z Buniewiczem. – Biorąc pod uwagę ocenę pracy Pana Buniewicza wręczyłem mu wypowiedzenie – mówi Tadeusz Rokicki. – W uzasadnieniu użyte zostały takie argumenty jak naruszenie obowiązków pracowniczych i utrata zaufania u pracodawcy. Głównym powodem rozstania był niewłaściwy nadzór nad realizacją zadania bieżącego utrzymania dróg, niedopilnowanie prawidłowego wykonania umowy i niewłaściwe wykonanie odbiorów, co naraziło gminę na utratę wizerunku poprzez budowanie obrazu niekompetencji urzędu u mieszkańców – skomentował rozwiązanie umowy z Markiem Buniewiczem wójt Tadeusz Rokicki.

Według nieoficjalnych informacji w UG Jabłonna prowadzonych jest jeszcze kilka innych kontroli wewnętrznych – kiedy będą znane ich wyniki, na razie nie wiadomo.

iw