Prochy Pana Henryka, bezdomnego mężczyzny, który przez kilka ostatnich lat mieszkał w namiocie w jabłonowskich lasach i zmarł w maju br. zostały pochowane w zbiorowej
Część osób, które bardzo aktywnie pomagały przez ostatnich kilka lat Panu Henrykowi w próbach odbicia się od dna i stanięciu na nogi zidentyfikowało jego ciało.
komentarze
As jechał z prędkością szybszą niż jego mózg potrafił analizować
autor Jan (więcej...)wiesz prywatnie ma ale tu chodzi o 'państwowe' czyli wspólne.
autor Stanley (więcej...)Zawsze mi się podoba jak w pocie czoła tworzą takie
autor Stanley (więcej...)nie widział Szambonetti?
autor Buka (więcej...)najpierw Kasztanka, potem Piłsudski (lub inny, zależy w którą stronę
autor Emilio (więcej...)