Prochy Pana Henryka, bezdomnego mężczyzny, który przez kilka ostatnich lat mieszkał w namiocie w jabłonowskich lasach i zmarł w maju br. zostały pochowane w zbiorowej
Część osób, które bardzo aktywnie pomagały przez ostatnich kilka lat Panu Henrykowi w próbach odbicia się od dna i stanięciu na nogi zidentyfikowało jego ciało.
komentarze
Może świętował już wygraną swojego kandydata 🙂
autor Jan (więcej...)Moj batyrze bohateze
autor Gebels (więcej...)Wole gangusa niz teczowego!
autor Adam (więcej...)wtedy kiedy i pociąg z Pułtuska do Warszawy
autor Stanley (więcej...)tak pantofelek koszernej zony który pokłócił się ze wszystkimi krajami
autor Emilio (więcej...)