To było arcyważne spotkanie podopiecznych Roberta Pevnika. Jechali do Limanowej, najsłabszej drużyny drugoligowej tabeli, by zdobyć komplet punktów i oddalić się od strefy spadkowej. Inny
Legionovia jest na najlepszej drodze, by zachować drugoligowy byt. Awans podopiecznym Roberta Pevnika w żadnym wypadku nie grozi, a walka o utrzymanie będzie toczyć się
komentarze
Niedługo bąki z du... też będziemy puszczać tylko do bąkomatu.
autor Szoszon (więcej...)Piękne osiedle. Jestem za jego budową.
autor Krzyś (więcej...)Och. To nie wiadomo kto się podpisał pod WZ-kami? Kow,
autor Koks (więcej...)Powodzenia.
autor Koks (więcej...)Jakiej narodowości ten kogut z taką fantazją? To nasz?
autor Jan (więcej...)