To było arcyważne spotkanie podopiecznych Roberta Pevnika. Jechali do Limanowej, najsłabszej drużyny drugoligowej tabeli, by zdobyć komplet punktów i oddalić się od strefy spadkowej. Inny
Legionovia jest na najlepszej drodze, by zachować drugoligowy byt. Awans podopiecznym Roberta Pevnika w żadnym wypadku nie grozi, a walka o utrzymanie będzie toczyć się
komentarze
Waldemarze, co ty za głupotki tu opowiadasz. Radni praktycznie pro
autor Radny (więcej...)To się nazywa planowanie przestrzenne. W okolicach wawki już od
autor Waldek (więcej...)Samorzady to jedno a drugie te chlopki co sprzedaja pole
autor Adrian (więcej...)Ale co wy tak jęczycie? Samorządy to rodzina na swoim.
autor Waldek (więcej...)Obiektywnie, to jest to bardzo ładna lokalizacja na skraju ładnego
autor Maria (więcej...)