Dawno, dawno temu w odległej galaktyce ze szminką na ustach, w tiulowych spódniczkach, z wielką energią, czasami skurczami i bólem, rozpoczęła się walka dobra ze
Poparzona pokrzywami, podrapana gałęziami, posiniaczona konarami, ubłocona od stóp do głów, biegnąc w różowej tiulowej spódnicy, z wiankiem na głowie i włoskim nieawanturującym się turystą
komentarze
Co by o tych Azjatach nie powiedzieć bo też ich
autor Fred (więcej...)Dokładnie. Nazwijmy po imieniu. Wjechał g..wniarz z wyobraźnią
autor Zuzia (więcej...)Pewnie to miejsce gromadzenia się nielegalnych uchodźców, tych co Niemcy
autor Grzeczny_m (więcej...)Następnym coś spadło na łeb.
autor Michał (więcej...)Taaaa hulajnoga wjechała. Sama pewnie...
autor Michał (więcej...)