Takich osób nie spotyka się na co dzień. Tym większe szczęście mieli wszyscy ci, którzy w minioną niedzielę mogli pojawić się w Gminnym Centrum Kultury i Sportu w Jabłonnie. W ramach cyklu „Spotkań autorskich bez liku – dla naszych czytelników” organizowanego przez Gminną Bibliotekę Publiczną w Jabłonnie, gościem GCKiS była Danuta Wałęsa, żona byłego prezydenta Lecha Wałęsy i autorka odważnej autobiografii „Marzenia i tajemnice”.
Spotkanie z żoną Lecha Wałęsy poprowadził Piotr Adamowicz, gdański dziennikarz, dawny opozycjonista i przyjaciel domu Wałęsów, który zredagował „Marzenia i tajemnice”. – Autobiografia Danuty jest kluczem do zrozumienia, kim jest Lech Wałęsa – powiedział dziennikarz w jednym z wywiadów. Jak się jednak okazało, w dalszej części spotkania celem autorki nie było jedynie ukazanie sławnego męża z perspektywy żony i matki.
Danuta Wałęsa to z pewnością postać wybitna. Nie ze względu na spektakularne dokonania na scenie politycznej czy wiekopomne dzieła. Pierwsza dama zasługuje na uznanie za to, jaka była i jaka jest – dla swojej rodziny i otaczających jej ludzi. Danuta Wałęsa to nie tylko żona legendarnego Lecha Wałęsy – przywódcy „Solidarności” i prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – to również matka ośmiorga dzieci i działaczka społeczna. Danuta Wałęsa to kobieta, która poświęciła całe swoje życie najważniejszemu i najcenniejszemu dla niej dobru – rodzinie. Kiedy Lech Wałęsa na czele „Solidarności” walczył o wolną Polskę, ona dbała o to, by w domu niczego nie brakowało oraz by mąż zawsze miał w niej oparcie. W imieniu męża odbierała w grudniu 1983 roku Pokojową Nagrodę Nobla. Jako Pierwsza Dama została także honorowym patronem Fundacji „Sprawni Inaczej” oraz Laureatką Nagrody prasowej. Jest honorowym prezesem gdańskiej Fundacji na rzecz Rozwoju Kultury. Działa jako członek Honorowej Rady Konkurs Darboven Idee Grant dla Kobiet Przedsiębiorczych oraz Rady Honorowej International Centre for Missing and Exploited Children.
Książka „Marzenia i tajemnice” to bardzo osobista i szczera do bólu opowieść o życiu, miłości, rodzinie oraz politycznych przemianach. To opowieść o radościach i smutkach, o ludziach bliskich oraz tych, którzy nagle stali się bardzo dalecy i obcy – Doznałam w życiu wielu przykrości również od bliskich ludzi. Często dotyczyły one mojego męża, ale dotykały mnie i moich dzieci – zwierzyła się podczas spotkania Danuta Wałęsa.
Ze wspomnień byłej prezydentowej wyłania się portret odważnej i mądrej kobiety, która pragnęła miłości i rodzinnego szczęścia, a znalazła się w centrum przemian decydujących o dalszych losach Polski.
Napisanie takiej książki wymagało wiele odwagi. Autorka nie ucieka w niej w grzeczności i gładkie słowa, by się komuś przypodobać albo przynajmniej nie narazić. Otwarcie i szczerze przelewa swoje myśli na papier, by czytelnik mógł zobaczyć znane wydarzenia oraz osoby od innej i kobiecej strony – od strony kobiety matki i żony. To jakby relacja z drugiej linii frontu, relacja czujnej obserwatorki, która nie boi się prawdy: – Ta książka jest szczera do bólu. Zbyt wiele ludzi mówi nieprawdę, szczególnie ci, którzy sprawują władzę w Polsce. Ja napisałam to, co naprawdę myślę i to do tego stopnia, że obraził się na mnie pewien hierarcha kościelny oraz znana osoba świecka.
W dalszej części spotkania Pierwsza Dama (choć nie lubi tego określenia) opowiadała o początkach powstawania książki. Przyszło to naturalnie, samo z siebie, jak potrzeba oczyszczenia umysłu z minionych wydarzeń: – W pisaniu książki wspierała mnie moja rodzina, chcieli, abym ją napisała. Ta książka pozwoliła mi przeżyć to wszystko raz jeszcze, była pewną oczyszczającą terapią. Choć ostatecznie mąż się trochę przeraził, gdy publikacja była już gotowa – dodaje z uśmiechem pani Danuta. Czy jednak „Marzenia i tajemnice” to jedynie suchy zapis wspomnień widzianych oczyma autorki? – Ta książka ma prowokować do myślenia. Ma uświadomić kobietom, że muszą znaleźć też czas dla siebie, choć oczywiście mamy w naturze, by poświęcać się dla dobra męża czy dzieci – to również jest ważne. W mojej książce chciałam zaprezentować polską kobietę, pokazać, że ma swoją godność i siłę. Wszystkie jesteśmy równe.
Taka była i jest Danuta Wałęsa – silna i dojrzała. To kobieta, która dźwigała ciężar odpowiedzialności za całą rodzinę i niosła to brzemię bez względu na wszystko. Teraz, kiedy w końcu ma więcej czasu dla siebie, nie planuje, nie wybiega za daleko w przyszłość: – Lubię spotykać się i rozmawiać z ludźmi. Cieszę się, że mogę teraz to realizować. Każde spotkanie z drugą osobą może nas czegoś nauczyć. Chcę żyć dniem dzisiejszym i być dobrym człowiekiem dla innych ludzi.
Wróbel