Ciepła historia o świętach, miłości, niesieniu pomocy i o tym, że magia istnieje, jeśli tylko mocno w nią uwierzymy.
Całe wieki temu, tak dawno, że nie pamiętają tych czasów nasze prababcie ani nawet praprababcie, w malutkiej wiosce w Laponii mieszkała miła rodzina. Mikołaj był stolarzem, a jego żona Marta robiła na drutach wspaniałe swetry we wzory. Pewnego dnia do okna warsztatu Mikołaja zapukał mały sąsiad, Adaś, by poprosić o wyrzeźbienie lalki dla chorej siostry. Marta i Mikołaj chętnie przygotowują podarunki dla dzieci z sąsiedztwa. W kolejnym roku obdarowują już całą wioskę – wszystkie dzieci dostają świąteczne prezenty.
Tak zaczyna się prawdziwa historia Mikołaja, którego znamy dzisiaj. Magia zaczyna się już wtedy, gdy zaczynamy szerzyć dobro, a kiedy już nasze możliwości się kończą, potrzebna jest rzeczywiście nadludzka moc, by sprostać wyzwaniu, jakim jest obdarowanie dzieci na całym świecie! Ale, jak to w życiu bywa – nawet największe przedsięwzięcia zaczynają się od pomysłu i pierwszej, drobnej realizacji.
Jedni z pierwszych dziecięcych recenzentów po lekturze książki stwierdzili, że historia jest tak opowiedziana, że teraz nie mają już wątpliwości co do istnienia Świętego Mikołaja…
Uroczą opowieść o tym, jak ze zwykłego człowieka, który chciał czynić dobro, Mikołaj stał się magiczną postacią obdarowującą dzieci na całym świecie napisała Joanna Jagiełło.
Autorka dała się poznać jako twórczyni o wielu talentach, pisze powieści dla młodzieży, wiersze i opowiadania dla dzieci i dorosłych.