15 marca ukaże się nowy kryminał retro Katarzyny Kwiatkowskiej. Zgubna trucizna to nie tylko misternie poprowadzona intryga, ale także wspaniały portret Poznania początku XX wieku.
Szerokie ulice i szemrane zaułki, nory biedoty i wykwintne sale balowe opisane tak, że można niemal wyczuć zapach perfum, woń cygar, usłyszeć szelest sukien, stłumione szepty i balową muzykę.
Mroczna strona belle époque
Poznań, luty 1901 roku. Jan Morawski poszukuje znanego fałszerza banknotów, ale gdy dochodzi do morderstwa, zaczyna podejrzewać, że fałszerstwo to jedynie drobny element wielkiej układanki i wielkiej prowokacji. Morawski, jako jedyny podejrzany, musi znaleźć zabójcę.
Prowadzi więc śledztwo bez wytchnienia: za dnia przemierza miasto, a wieczorami tańczy na karnawałowych balach i prowokuje zwierzenia, zręcznie wymykając się przy tym z zastawianych na niego pułapek matrymonialnych.
Katarzyna Kwiatkowska
Mistrzyni polskiego kryminału retro, choć sama nie lubi takich „szumnych określeń”. Ceniona wśród fanów kryminałów za mistrzowską intrygę i doskonałe dialogi. Dwukrotnie nominowana do Nagrody Wielkiego Kalibru.
To przede wszystkim poznanianka, zafascynowana historią Wielkopolski, jej dworami, kulturą i tradycjami ziemiaństwa. W domu wpojono jej wielkopolski kult oszczędności, pracy, a także szacunek dla czasu.
Pracę nad książkami o przygodach Jana Morawskiego zawsze zaczyna od lektury opracowań historycznych, dokumentów źródłowych, nierzadko wyrusza w podróż po Wielkopolsce w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla swoich historii.