Orlęta Lwowskie to młodzież, która pod koniec I wojny światowej poległa w obronie Lwowa. To właśnie do nich Henryk Matuszewski porównał legionowskich uczniów, uczestniczących w zainicjowanym przez siebie „legionowym” konkursie. Wraz z 15-leciem konkursu o Legionach Polskich, 22 listopada br. obchodziliśmy bowiem, również 95. rocznicę wyzwolenia Lwowa.
Orlęta Lwowskie – walka z gołymi rękami
Lwów, leżący na granicy dwóch misternie splecionych ze sobą kultur zachodnio-łacińskiej ze wschodnio-bizantyjską, w okresie I wojny światowej należał do Polski i właśnie przez Polaków był wówczas najliczniej zamieszkiwany. W listopadzie 1918r. przed atakiem wojsk ukraińskich broniło go ponad 6 tys. ochotników, w tym 1374 uczniów szkół powszechnych i średnich oraz studentów. Prawie 2,7 tys. obrońców miasta nie skończyło wówczas nawet 25 lat. Najmłodszy z nich zaś, był raptem 9-latkiem. Zanurzeni w mrokach długich listopadowych nocy, okrążeni, pozbawieni światła, wody i żywności, wykazywali częstokroć krańcową desperację w walce o swoje ukochane miasto…
W obronie Lwowa ginęły też kobiety
Za Lwów zginęło wówczas 439 żołnierzy, w tym 12 kobiet. 120 poległych było uczniami, a 76 studentami wyższych uczelni. Jednego z nich, 13-letniego Antoniego Petrykiewicza, marszałek Józef Piłsudski pośmiertnie uhonorował nawet orderem Virtuti Militari. Ten polski uczeń broniący Lwowa w oddziale „Straceńców” gen. Romana Abrahama był najmłodszym żołnierzem w historii polskiej armii, uhonorowanym tym najwyższym odznaczeniem wojennym.
Legenda Orląt Lwowskich
Pomimo iż obecnie Lwów jest miastem ukraińskim, czyn Orląt Lwowskich już w pierwszych godzinach po zwycięskim wyzwoleniu miasta zaczął podlegać procesom narodowej sakralizacji i mitologizacji. Pomimo blisko pół wiecznej komunistycznej cenzury, wypierającej ze świadomości narodowej prawdziwe nazwiska obrońców Lwowa i zastępującej je nowymi, naukowcom udało się jednak potwierdzić, iż legenda Orląt Lwowskich opiera się na autentycznym czynie patriotycznym, zaś jej heroizm jest tylko trochę podkolorowany.
Wychowano ich na niepodległościowych ideałach
Czyn Orląt Lwowskich wszedł do polskich podręczników szkolnych, przyjmując formę wzorcowej postawy patriotycznej. Ostatnie zrodzone w niewoli pokolenie, kształcone na niepodległościowych ideałach, w chwili zagrożenia dla polskości Lwowa w 1918r. w naturalny sposób odwołało się do tradycji obrony Częstochowy przed Szwedami, Zbaraża przed Kozakami, czy też Kamieńca przed Turkami, i błyskawicznie zmieniło się w żołnierzy sprawy narodowej.
Czyn lwowskiej młodzieży inspirował twórców
Walka Orląt Lwowskich przez lata podniecała wyobraźnię wielu twórców sztuki, poetów, malarzy, muzyków, rzeźbiarzy oraz powieściopisarzy. Wojciech Kossak w rozpowszechnionym na tysiącu widokówek obrazie „Orlęta w walce”, walczącą o Lwów młodzież przedstawiał na tle nagrobków cmentarza Łyczakowskiego.
Chwałę Orląt głosili też liczni poeci, zarówno lwowscy, jak np. Henryk Zbierzchowski, jak również warszawscy, krakowscy, czy też wileńscy.
Wśród pozostałych twórców, największy wpływ na kształtowanie się patriotycznej legendy Orląt Lwowskich mieli m. in. Kornel Makuszyński, Edward Słoński, Jan Parandowski, Ferdynand Neumauer ps. Mirosław Bezłuda, Józef Białynia-Chołodecki, Stanisław Obrzud, Jan Gella, Adam Próchnik, Wacław Lipiński, Witold Hupert, Aleksander Kron, Jerzy Dunin-Wąsowicz oraz Stanisław Łapiński-Nilski.
Polskie Campo Santo
Legendę młodocianych obrońców Lwowa utrwalił również słynny cmentarz na zboczu Pohulanki. Na tym pełnym zadziwiających budowli i pomników oraz fantazyjnej roślinności cmentarzu, nazywanym przez Polaków miejscem świętym w większości pochowani są młodociani obrońcy Lwowa. Dewastacje cmentarza po II wojnie światowej, wbrew pragnieniom jego profanów, dodatkowo tylko ugruntowały mit o czynie kolegów 14-letniego Jurka Bitschana, wspólnie z matką broniącego Lwowa w listopadzie 1918r.
Opracowano na podstawie publikacji Stanisława Sławomira Nicieja „Lwowskie Orlęta. Czyn i legenda”
Fot. http://www.naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news,301862,90-lat-temu-rozpoczela-sie-obrona-lwowa.html