Akustyczne koncerty rockowych zespołów to obecnie standard. Wśród gwiazd tego gatunku nie ma chyba grupy, która nie zaaranźowałaby swoich utworów w wersji bez prądu. Co najwyźej mogą być tacy, którzy nie zdąźyli, poniewaź los nie dał im zbyt długo pozostać na scenie. Na szczęście historia hard-rockowej grupy Turbo potoczyła się właściwym torem i mimo trzydziestoletniej działalności, zespół gra i występuje do dziś.
Z tej okazji w grudniu odbyła się jubileuszowa akustyczna trasa koncertowa grupy, a jednym z przystanków było Legionowo. Występ odbył się 18 grudnia w Sali Widowiskowej miejskiego ratusza. Mimo źe wejście na salę zaplanowano na godzinę 18.30, zespół poprosił, aby publiczność dała im jeszcze trochę czasu, by dopiąć wszystkiego na ostatni guzik. Ostatecznie pierwsze dżwięki popłynęły ze sceny o 19:30.
Legionowo było jednym z 9 miast na planie grudniowej jubileuszowej trasy Turbo. Zespół wystartował 13 grudnia w Bydgoszczy a ostatni występ zaplanowano chwilę przed Świętami – 21 grudnia w Koszalinie.
Koncert w Sali Widowiskowej był na swój sposób występem wyjątkowym, poniewaź wszystkie utwory, jakie zaprezentowali muzycy, zostały zagrane w akustycznych wersjach. Taki koncert na grudniowej trasie odbył się jeszcze tylko w Rzeszowie i Koszalinie.
Turbo zaczęło od „Ach! Nie bądż taki śmiały“, by po kilku minutach energetycznej aranźacji przejść do spokojniejszego „Wszystko będzie ok“ z albumu Smak Ciszy. Kolejnym utworem było „Coraz mniej“ zadedykowane niedawno zmarłemu Tomaszowi Dziubińskiemu, wieloletniemu menagerowi i wydawcy grupy. Po rzewnej pięknej balladzie zespół postanowił nas trochę oźywić i wyrwać z chwilowej melancholii. Posłuźył im do tego skoczny numer „Pierwsza forsa w tym miesiącu“. Panowie postanowili nie zwalniać i juź po chwili w głośnikach usłyszeliśmy dżwięki „Szalonego Ikara“ z pierwszej pełnowymiarowej płyty Turbo „Dorosłe Dzieci“.
W końcu przyszedł czas na trochę świeźego materiału. Grupa zaprezentowała akustyczne wersje dwóch utworów z ich najnowszego, wydanego w 2009 roku albumu „Straźnik Światła“. Zespół szybko jednak powróciła do starych i sprawdzonych hitów z poprzednich płyt. Wielkie oźywienie wśród publiczności wywołał przebój „Dorosłe Dzieci“, który na stałe zapewnił grupie Turbo miejsce w panteonie polskich rockowych legend.
Na finał zespół zagrał utwór „Jaki był ten dzień“. Gorące owacje publiczności nie ucichły jednak po tym jak muzycy zniknęli za drzwiami na tyłach sceny. Oklaski i okrzyki ściągnęły grupę z powrotem na deski sali widowiskowej. Na bis zespół zagrał dwa utwory, w tym wyproszonego przez widownię „Źołnierza fortuny“ – szybki, wręcz punkowy utwór, który jeszcze bardziej rozbudził apetyt publiczności. Jak się póżniej okazało, było to spontanicze premierowe wykonanie tego numeru.
Muzycy jeszcze raz ukłonili się przybyłym do ratusza gościom i zeszli ze sceny. Widownia nie dawała za wygraną. Owacje na stojąco doprowadziły do tego, źe grupa bisowało jeszcze dwa razy! Energia rozbudzona na sali przez Turbo znalazła swoje apogeum w odśpiewanym wraz z zespołem utworze „Ach! Nie bądż taki śmiały“.
Choć akustyczne aranźacje przygotowane przez zespół miały bardzo skromne instrumentarium sprowadzające się do akustycznych gitar, perkusji i basu, to energia jaką udało się wytworzyć, była imponująca. Oby więcej takich koncertów, gdzie zaangaźowanie muzyków, dobra zabawa i źywiołowe reakcje publiczności idą w parze do samego końca!
Wróbel