Wylegujemy się na drewnianym leżaku, wyciągamy nogi na ławce w altance. Niemal idealnie. Nie licząc może bzyczącego nad uchem komara. I tej łuszczącej się farby! Zadbajmy o meble oraz drewniane elementy na tarasie lub w ogrodzie. Dzięki temu staną się ich wizytówką.
Kiedy po długiej zimie przywitają nas pierwsze promienie słońca, zrzucamy czapki i grube swetry, chowamy koce i wychodzimy do ogrodu lub na taras. Od wczesnej wiosny aż po schyłek jesieni spędzamy tu niemal każdą wolną chwilę, prawda? Starannie pielęgnujemy kwiaty, opielamy grządki, przycinamy krzewy. A w wolniejszej chwili – rozkładamy drewniane fotele i leżaki, wyciągamy z garażu lub piwnicy składany stół.
Pamiętajmy jednak, że długie tygodnie, które meble ogrodowe spędzają na zewnątrz, nie pozostają bez wpływu na strukturę materiału. W jeszcze gorszej sytuacji jest ogrodowa altanka, której konstrukcja niejednokrotnie uniemożliwia demontaż i schowanie na czas mrozów. Nieobojętne są im również tygodnie letnie, podczas których narażone są na działanie promieni słonecznych, deszcze oraz uszkodzenia mechaniczne. Dobrym pomysłem jest więc odświeżenie wyglądu drewnianych, ogrodowych czy tarasowych sprzętów oraz altanki – przynajmniej raz na kilka sezonów. Dzięki temu przedłużymy ich żywotność, a decyzja o wymianie będzie wiązała się jedynie ze zmieniającymi się gustami lub potrzebami domowników.
Najpierw: przygotuj powierzchnię
Jednym z najważniejszych etapów całego procesu jest przygotowanie powierzchni. Nie wystarczy pociągnąć starych krzeseł czy stołu farbą. Jeśli pomalujemy starą, uszkodzoną czy łuszczącą się powłokę, nowa warstwa preparatu nie będzie dobrze przylegać do podłoża.
Po pierwsze, powierzchnia drewna powinna zostać zeszlifowana za pomocą papieru ściernego. Nie trzeba ścierać każdego centymetra poprzedniej warstwy farby, jednak należy możliwie dokładnie zmatowić powierzchnię sprzętów czy altanki, dzięki czemu nowa powłoka osiągnie idealną przyczepność. Posuwamy się przy tym w kierunku włókien. Wszelkie rysy czy uszkodzenia również musimy wygładzić, zeszlifować, często pogłębić, inaczej w niekontrolowany sposób będzie przedostawać się weń woda. Ostatnim etapem przygotowania powierzchni jest zaś jej odpylenie i oczyszczenie.
Czym malować?
Teraz możemy przystąpić do malowania. O ile oczywiście, wybraliśmy już odpowiedni preparat. Wśród różnych produktów wyróżniają się kryjące, akrylowe farby do drewna oraz metalu (to istotne, bowiem drewniane meble czy elementy altanki bardzo często wykończone są metalowymi łączeniami czy zaczepami), jak chociażby Dulux Rapidry. Dzięki nim pomalujemy meble oraz altankę na dowolny, korespondujący z otoczeniem kolor. Nie ogranicza nas rysunek i barwa drewna, pod warstwą farby staje się całkowicie niewidoczny (jeśli jednak zależy nam na ich zachowaniu, powinniśmy sięgnąć raczej po bejcę lub lakierobejcę). Farby akrylowe do drewna to znakomite rozwiązanie w przypadku, gdy nasz taras lub ogród urządzone są w danym, wypracowanym stylu. Wtedy głęboki kolor bieli, szarości czy czerwieni pozwoli nam podtrzymać, uzupełnić oczekiwany efekt.
Co interesujące, farby akrylowe mogą być stosowane również do malowania powierzchni w pomieszczeniach. Dzięki nim uzyskamy szczelną, wytrzymałą powłokę, której nie uszkodzimy szorowaniem. Za pomocą jednej farby możemy odnowić zatem zarówno altankę położoną gdzieś w zakamarkach ogrodu, jak i kuchenny stół. Wygodne, prawda? Warto zwrócić uwagę także na neutralny, niedrażniący zapach preparatu, dzięki któremu malowanie sprzętów w domu nie będzie wiązało się z przykrymi dla domowników konsekwencjami.
Pędzle w dłoń!
Na malowanie wybierzmy suchy, słoneczny dzień. Najpierw warstwę farby nakładamy na detale, zdobienia i trudnodostępne fragmenty, następnie przystępujemy do malowania większych powierzchni. Do pierwszego etapu używamy pędzelka, potem możemy już sięgnąć po wałek. Preparat nakładamy w jednej lub dwóch warstwach, w zależności od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. Przed nałożeniem kolejnej warstwy czekamy aż poprzednia zupełnie przeschnie.
Ciepłe, letnie wieczory czy leniwie ciągnące się popołudnia, podczas których upał powoli odpuszcza, a asfalt przestaje parować sprawiają, że jak najwięcej czasu pragniemy spędzać poza domem, przynajmniej w ogrodzie czy na balkonie, jak najbliżej zieleni i drzew. Zadbajmy o jakość odpoczynku. Czasem wystarczy odmalować stare drewniane meble czy ogrodową altankę, aby poczuć różnicę.