Nasza Historia: Mosty Baileya w Izabelinie i Stanisławowie Pierwszym

most_izabelin

Na terenie gminy Nieporęt znajdują się dwa niezwykłe zabytki techniki. Brytyjskie, wojskowe mosty modułowe systemu Baileya, zaprojektowane w czasie II wojny światowej, do dziś służą mieszkańcom Izabelina i Stanisławowa Pierwszego.

Składane mosty były wykorzystywane już na przełomie XIX i XX w. Ich budowa była jednak trudna i pracochłonna. Na początku II wojny światowej Brytyjczycy dysponowali przeprawami o małej nośności, które nie mogły w pełni spełniać swojego militarnego charakteru. Lekarstwem okazała się konstrukcja stworzona przez Donalda Baileya w 1940 r. Bazując na rozwiązaniach spółki Callender–Hamilton, zaprojektował on most szybki i łatwy w montażu, niewymagający specjalistycznego sprzętu. Co ciekawe, tę składającą się z kratownic łączonych sworzniami konstrukcję, można było zmontować na jednym z brzegów rzeki i po prostu przepchnąć (nawet ręcznie) na drugi z użyciem rolek. Odpowiednio wykorzystując dostępne elementy można było zbudować 7 różnych rodzajów mostów – od niewielkiej 18-metrowej kładki dla lekkich pojazdów (do 10 ton) i piechoty (most jednościenny jednopiętrowy „SS”), do 60-metrowej konstrukcji (most trójścienny trzypiętrowy „TT”) nadającej się do przeprawiania ciężkiego sprzętu o wadze powyżej 75 ton.

 

 

Do pierwszego użycia mostu w warunkach bojowych doszło 26 listopada 1942 r. na rzece Medjerda w Tunezji. Tak rozpoczęła się kariera mostów Baileya. Konstruktor w uznaniu zasług otrzymał tytuł szlachecki. Licencję sprzedano Amerykanom i wkrótce wojska inżynieryjne USA również dysponowały bogatym zasobem mostowych prefabrykatów. Przydatność mostów była wielokrotnie chwalona. Pozytywnie wypowiadał się o nich generał Eisenhower, jak i marszałek Montgomery, który twierdził: „Bez mostów Baileya nie wygralibyśmy wojny”. Konstrukcję faktycznie uznano za jeden z trzech przełomowych wynalazków, które przyczyniły się do zwycięstwa aliantów, obok radaru i ciężkiego bombowca. Konstrukcje Baileya są do dziś produkowane w wielu wariantach.

Dwa czynne mosty Baileya znajdują się w gminie Nieporęt na rzece Czarnej i oddalone są od siebie o około jeden kilometr. Pierwszy z nich położony jest w ciągu ulicy Wrzosowej w Izabelinie, drugi na ulicy Granicznej w Stanisławowie Pierwszym. Z informacji uzyskanych od jednego z mieszkańców wynika, że zostały tu zainstalowane w latach 80. XX w. Kiedy na rzece Czarnej pod ciężarem furmanki zawalił się drewniany most, sprowadzono saperów z Kazunia, którzy owe przeprawy postawili. Skąd baileyowskie przęsła znalazły się w Polsce? Prawdopodobnie zdemobilizowane elementy mostowe trafiły do kraju w ramach powojennej pomocy. Wiadomo, że przeprawy wykonane tym systemem znajdują się jeszcze w Walimiu, Dąbiu, Osowcu i Kołobrzegu (w zbiorach muzealnych).

Zachowane w gminie Nieporęt mosty malowniczo wtapiają się w otaczającą przyrodę – podmokłe łąki okolic Puszczy Słupeckiej i spokojny nurt Czarnej. Są cennymi zabytkami stanowiącymi unikatowe dziedzictwo myśli inżynieryjnej. Podczas pieszych lub rowerowych wycieczek po okolicy warto je zobaczyć i odnaleźć słabo widoczne pod wieloma warstwami farby oznaczenia “BRITISH – STEEL” czy “GKB CARDIFF”.

Konrad Szostek


Ważniejsze źródła:

histmag.org,
wikipedia.org

Patroni wydawnictwa: