Nasza Historia: Budowa umocnień polowych pod Serockiem w 1920 roku

Art.Serock.wrzesień3

Istotnym elementem systemu obrony stolicy przed bolszewikami w 1920 r. miały być umocnienia polowe i istniejące umocnienia stałe osadzone na bokach trójkąta Warszawa-Zegrze-Modlin, wyposażone w odpowiednią załogę i artylerię. Prace fortyfikacyjne prowadzono między innymi na linii obrony położonej na południe od Serocka. Oficer odpowiedzialny za te prace borykał się z wieloma problemami.

Budowę umocnień przedmościa Warszawy rozpoczęto na początku sierpnia 1920 r. Prace powierzono Grupie Fortyfikacyjnej nr 8 płk. Zygmunta Nawratila. Fortyfikowanie odcinka od Modlina do Wołomina odbywało się w ramach 4 pododcinków: nr I – Modlin, nr II – Orzechowo-Dębe, nr III – Dębe-Zegrze-Rynia, nr IV – Rynia-Radzymin-Wołomin. Bezpośredni nadzór nad prowadzeniem prac w zakresie umocnienia pododcinka nr III „Zegrze” sprawował por. inż. Jerzy Odrowąż-Pieniążek.

Pierwsza strona pisma dotyczącego skierowania por. Pieniążka do prac na odcinku „Zegrze” (ze zbiorów CAW [WBH])

Por. Pieniążek już od początku miał trudności przy wykonaniu powierzonego zadania. 2 sierpnia 1920 r. przystąpił do pracy przy okopach mobilizując pięciuset Żydów z Serocka, którymi kierowało dwunastu saperów przysłanych z Warszawy. Okazało się, że ci ostatni nie mieli zupełnie pojęcia o robotach ziemnych, nie mówiąc już o wykonywaniu zapór z drutu kolczastego. Brakowało narzędzi i konieczna okazała się ich konfiskata w okolicznych wsiach.

Pieniążek ocenił także krytycznie przekazaną mu instrukcję i plany fortyfikacyjne.

Na bieżąco meldował o trudnościach swojemu przełożonemu płk. Zygmuntowi Nawratilowi, w związku z czym 6 sierpnia 1920 r. jego przełożony przybył na inspekcję. Nawratil zgodził się na częściowe ustępstwa odnośnie przebiegu linii obronnej – zgodnie z propozycjami Pieniążka. Przełożony skierował też do pomocy podchorążego Króla oraz wyczekiwane wsparcie w zakresie siły roboczej. Z Warszawy dotarło 500 robotników, niestety bez narzędzi, aprowizacji, w dodatku 2/3 stanowiły kobiety. Por. Pieniążek narzekał na ich niezdyscyplinowanie i pierwsze dezercje.

Plan umocnień na podserockiej linii obrony (ze zbiorów CAW [WBH])

7 sierpnia odcinek Pieniążka odwiedził dowódca 1. Armii gen. Franciszek Latinik, który zaaprobował plan linii. Już wieczorem pojawiła się kompania techniczna 159. Pułku Piechoty pod dowództwem por. Budzińskiego i nazajutrz przystąpiła do prac fortyfikacyjnych. Kolejnego dnia zjawił się kontradmirał Kazimierz Porębski, dowódca obrony odcinka „Zegrze”, który zakazał prac na obecnej linii obronnej i polecił ją przesunąć kilka kilometrów na północ. Pieniążek musiał przegrupować siły i rozpocząć pracę od nowa. Nie był to jednak koniec problemów por. Pieniążka, gdyż 9 sierpnia pojawił się ppłk Otton Berezowski, dowódca Grupy Fortyfikacyjnej nr 12, jego nowy przełożony, i polecił powrót do fortyfikowania pierwotnej linii obronnej.

10 sierpnia pojawiła się bardzo liczna, bo dwutysięczna grupa robotników cywilnych. Cóż z tego, skoro, jak twierdził Pieniążek, praktycznie nie nadawali się do pracy. Wśród przysłanych warszawiaków byli nawet starcy i osoby niepełnosprawne. W dodatku przyjechali bez żadnego prowiantu.

Również 10 sierpnia w okolicach fortu Dębe pojawiły się czołówki 167. Pułku Piechoty, który miał obsadzić linię obrony. Żołnierze zastali nieskończone okopy i zapory z drutu kolczastego, a robotnicy natychmiast przerwali pracę, zostawiając jej dokończenie żołnierzom przybyłego pułku .

Por. Pieniążek miał problemy z przydzielonym żołnierzami, nawet z oficerami. Bez jego wiedzy wyjechał do Warszawy por. Staniszewicz, w dodatku zabrał dokumenty i klucze od magazynu. Podobnie zrobił ppor. Nowak, który na mocy rozkazu ppłk. Berezowskiego wyjechał bez poinformowania Pieniążka. Inny oficer wywiózł do Legionowa, na polecenie Berezowskiego, dużą ilość drutu kolczastego.

Zgodnie z poleceniem przełożonych Pieniążek był zobowiązany zakończyć prace do 14 sierpnia, jednak już 13 sierpnia robotnicy zostali zaskoczeni przez podjazd nieprzyjacielski i niektórzy zostali pojmani. Linia obrony przygotowana z takim trudem przez Pieniążka spełniła swoją rolę. W dniach 14-17 sierpnia załoga odcinka „Zegrze” skutecznie stawiała opór bolszewikom a potem przeszła do natarcia.

Mirosław Pakuła

Ważniejsze źródła:

1. Raport por. Odrowąża-Pieniążka z dnia 29 sierpnia 1920 r., CAW (WBH), Relacje i wspomnienia, sygn. I.400.1505.P,

2. Pismo kierownika Grupy Fortyfikacyjnej nr 8 do por. inż. Odrowąża– Pieniążka z dnia 6 sierpnia 1920 r. CAW (WBH), Relacje i wspomnienia, sygn. I.400.1505.P,

3. Pismo Inspektoratu Inżynierii Polowej Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego do inż. Odrowąża – Pieniążka z dnia 30 lipca 1920 r., CAW (WBH), Relacje i wspomnienia, sygn. I.400.1505.P.

Patroni wydawnictwa: