Położone nad rzeką Czarną w Izabelinie mosty systemu Baileya są jednym z najciekawszych zabytków techniki wojskowej na terenie powiatu Legionowskiego. Historia ich powstania sięga czasów II Wojny Światowej, kiedy to alianci zachodni w ramach przygotowań do otwarcia drugiego frontu rozpoczęli prace nad stworzeniem modułowego mostu saperskiego.
W wyniku ogłoszonego konkursu wybrano konstrukcję autorstwa brytyjskiego urzędnika Donalda Baleya, który zaproponował niezwykle prostą i wytrzymałą konstrukcję wykonaną z prefabrykowanych elementów. Idea mostu zaproponowana przez Baileya opierała się na zunifikowanych stalowych kratownicach, które były łatwe w produkcji, transporcie i montażu na miejscu docelowym. Budowane w ten sposób konstrukcje można było łatwo modyfikować i dostosowywać do lokalnych warunków terenowych, uzyskując w zależności od potrzeb mosty o nośności od 10 do 75 ton. Odpowiednio wyszkolona kompania saperów była w stanie zbudować pięcioprzęsłowy most w nieco ponad pół godziny.
Mosty Baileya były używane podczas w zachodniej Europie, na półwyspie Apenińskim oraz podczas walk na Pacyfiku. Po zakończeniu wojny ogromna ilość mostów trafiła do Europy, w tym także do Polski, w ramach pomocy humanitarnej. Przez kilkanaście lat kratownicowe konstrukcje Baileya zastępowały zniszczone mosty stałe. W latach 60. XX w., gdy udało się już odbudować normalne przeprawy, zostały one rozebrane i zakonserwowane. W latach 80. po wycofaniu ich z zasobów wojskowych zaczęto je wykorzystywać do budowania przepraw przez niewielkie rzeki na terenie całego kraju.
Okoliczności pojawienia się mostów Baileya w Izabelinie były dość dramatyczne – w połowie lat 80. XX w. jedna z istniejących wówczas drewnianych przepraw przez rzekę Czarną załamała się pod przejeżdżającą furmanką. Dopiero po tym wypadku udało się nakłonić władze do działań. Ostatecznie przy pomocy saperów z Kazunia w odstępie nieco ponad kilometra (na przedłużeniu ulic Granicznej i Wrzosowej) ustawiono dwa mosty zbudowane z pojedynczych kratownic.
Dziś, po ponad 40 latach od wybudowania oba mosty są nadal wykorzystywane przez okolicznych mieszkańców.