12 stycznia 1944 r. w domu przy ul. Królowej Jadwigi 13 rodzina Skonieckich z PPR stoczyła nierówną walkę z niemieckimi siłami policyjnymi. Od kul i w płomieniach zginęli Jan i Władysława Skonieccy, ich 18-letni syn Jerzy, 13-letni wychowanek Władysław Nalazek oraz niezidentyfikowana młoda kobieta. Obrońcy spłonęli wraz z drewnianym budynkiem. Obecnie w tym miejscu znajduje się teren rekreacyjny przy ul. Królowej Jadwigi.
Po II wojnie światowej na temat rodziny Skonieckich opublikowano wiele szkiców i artykułów. Odwołują się one do emocji czytelników, a opisy śmierci różnią się w szczegółach. Wydaje się, że aby wiernie odtworzyć wydarzenia przy ul. Królowej Jadwigi 13, trzeba sięgnąć do najwcześniejszych źródeł pochodzących ze stycznia 1944 r. Należą do nich m.in. meldunki żandarmerii dystryktu warszawskiego (Gendarmeriezug-Warschau Distrikt Warschau) z 14 i 15 stycznia 1944 r. Niemcy opisali w nich „na gorąco” przebieg akcji. I tak w środę 12 stycznia 1944 r. w godzinach 5–13 siły policyjne przeprowadziły w Legionowie i Wieliszewie szerszą obławę. Jej celem było aresztowanie osób podejrzewanych o działalność w podziemnym ruchu komunistycznym.
Nad ranem Niemcy okrążyli dom krawca Jana Skonieckiego mieszkającego z rodziną przy ul. Królowej Jadwigi 13. W czasie wymiany ognia dom stanął w płomieniach. Według niemieckiego meldunku zginęły w nim cztery osoby, dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Ponadto zdobyto broń: pistolet Parabellum P.08, pistolet 6,35 mm i odnaleziono lufę od francuskiego karabinu. Tego samego dnia aresztowano jeszcze 25 osób, które przekazano Służbie Bezpieczeństwa SD. Dodatkowo osiem osób, niemogących udokumentować zatrudnienia, skierowano do Urzędu Pracy w Legionowie, w celu wysłania ich na roboty przymusowe. W obławie wzięły udział siły policyjne liczące 231 ludzi: 17 żandarmów (Gendarmen), 41 policjantów Schupo – Schutzpolizei z 17. Pułku Policji SS (SS-Polizei-Regiment 17), 161 żołnierzy z oraz 12 polskich policjantów granatowych (Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa). Według raportu akcja zakończyła się o godz. 13, a strona niemiecka nie poniosła strat.
Dzień później, w uzupełnieniu meldunku z 14 stycznia 1944 r. żandarmeria podała, że podczas przeszukania zgliszcz spalonego domu odnaleziono jeszcze: 39 częściowo nadpalonych ulotek, lufę karabinu, spód aparatu radiowego i słuchawkę telefoniczną , klawiaturę i suwak maszyny do pisania, bagnet, kolejny pistolet kaliber 6,35 mm oraz około 100 wystrzelonych łusek. W następnych dniach żandarmeria przeprowadziła falę dalszych aresztowań w Legionowie i okolicach. Niemiecki raport to tylko jeden z bezpośrednich opisów tej akcji.
W przygotowywanej przeze mnie książce o Skonieckich omówione zostaną także meldunki AK i AL ze stycznia 1944 r. Miejsce, gdzie stał dom, zmieniło wygląd, zwłaszcza po wybudowaniu osiedla „Jagiellońska”. Do niedawna trudno było precyzyjnie określić, gdzie zginęli Skonieccy. Dlatego na początku stycznia 2023 r. Muzeum Historyczne przeprowadziło badania archeologiczne pozwalające ustalić dokładną lokalizację ich domu. Poprzedziła je szczegółowa kwerenda archiwalna, na podstawie, której określono granice dawnej działki nr 532 przy ul. Królowej Jadwigi 13. Jej właścicielką w latach 1927–1964 była Małgorzata Łyszkowska-Kucharska, która w czasie wojny wynajmowała dom. Pod koniec 2022 r. część działki została poddana badaniom geofizycznym przez Laboratorium Bio- i Archeometrii działające przy Instytucie Archeologii i Etnologii PAN. Metodą georadarową wytypowano podziemne struktury liniowe mogące odpowiadać pozostałościom poszukiwanego domu. Na tej podstawie muzeum przeprowadziło badania archeologiczne pod kierunkiem W. Orlińskiego, kierownika Działu Archeologicznego. Pracownicy muzeum założyli dwa wykopy sondażowe.
W jednym z nich odnaleźli nieistotne pozostałości po zapleczu budowlanym osiedla „Jagiellońska” z lat 70. i 80. XX w. W drugim wykopie, pod warstwą żużla, stanowiącego nawierzchnię dawnego boiska, odsłonili warstwy zasypiskowe zawierające w sobie materiał świadczący o rozegranej tu walce pomiędzy rodziną Skonieckich a siłami niemieckimi. W warstwie sięgającej do głębokości 2,30 m odnaleziono łuski od karabinu Mauser z wybitymi datami: 1937 i 1941, pociski od tej broni, nabój pistoletu Parabellum oraz łódki karabinowe. Do ważnych znalezisk należy zaliczyć niewielki szklany znicz wyprodukowany przez firmę „Veritas Warszawa” w czasie II wojny. Prawdopodobnie został postawiony na miejscu tymczasowego grobu Skonieckich, pochowanych tuż obok domu w okresie od stycznia 1944 r. do kwietnia 1945 r. W wykopie odnaleziono elementy wyposażenia dawnego budynku, np. zawiasy, zamknięcia okiennic, gwoździe, a nawet fragmenty tynku pomalowanego na czerwono, jak również przedmioty życia codziennego – sztućce oraz porcelanowy kapsel browaru „Haberbusch i Schiele S.A. Warszawa”. W wyniku badań ustalono, gdzie stał dom Skonieckich.
Obecnie jest to teren rekreacyjny – okolice piaskownicy i siłowni plenerowej przy ul. Królowej Jadwigi. Niekiedy wieczorami odbywają się tu głośne pijatyki. Zachowanie ich uczestników nie licuje z tragedią ofiar, które tu zginęły. Stąd wydaje się, że opatrzenie tego miejsca informacją historyczną jest miarą ludzkiego postępowania. Jednocześnie Muzeum Historyczne zwraca się z uprzejmą prośbą do mieszkańców o kontakt i udostępnienie pamiątek związanych z rodziną Skonieckich (np. zdjęć) lub pomoc w ustaleniu daty odsłonięcia ich pomnika na cmentarzu parafialnym.
Jacek Emil Szczepański
Ważniejsze źródła:
- APW Warszawa, Starostwo Powiatowe Warszawskie 1939–1945 (Kreishauptmannschaft Warschau-Land), Dzienne raporty żandarmerii, sygn. 1123, Tägliche Ereignismeldung, Warschau, den 14. Januar 1944, k. 223,
- Wywiady autora z Edmundem Kuklewskim, Stanisławem Piszczelskim, Bronisławą Romanowską-Mazur, Sławomirem Szklarkiem, Wiesławem Życzyńskim.