Niesmaczny kąsek dla komara
Majówkowa letnia temperatura pozwoliła w pełni korzystać nam z wolnych dni, ale takźe zapewniła optymalne warunki rozwojowi komarów. Pierwsze tegoroczne ugryzienia część z nas ma juź pewnie za sobą, ale większej plagi kąsających owadów spodziewać się moźemy juź w najbliźszych dniach. Aby uchronić się przed nieprzyjemnymi ugryzieniami, opiszę kilka naturalnych sposobów skutecznie odstraszających komary.
Jak większość innych źywych stworzeń, komary równieź mają swoje preferencje smakowe. Szacuje się, źe jedna na dziesięć osób stanowi kulinarny rarytas dla komarów. Decyduje o tym przede wszystkim zapach wydzielany przez naszą skórę, który komary mogą wyczuwać juź z odległości 50 metrów. Na nasz aromat składa się wiele czynników. Na jedne z nich nie mamy większego wpływu, bo wynikają bardziej z uwarunkowań genetycznych. Innymi jesteśmy w stanie sterować na przykład odpowiednim doborem składników diety. Do tych niemodyfikowalnych faktorów zaliczamy szybkość metabolizmu cholesterolu oraz gospodarkę hormonalną. Okazuje się, źe osoby, które mają większą zawartość cholesterolu na powierzchni skóry oraz wyźsze stęźenie hormonów bardziej przyciągają komary. Bardziej naraźone na ugryzienia są równieź ci, którzy emitują więcej dwutlenku węgla, tzn. ludzie masywniejsi, więksi, a takźe kobiety w ciąźy i osoby w ruchu.
Do czynników dietetycznych, nad którymi mamy juź kontrolę, naleźy między innymi stęźenie kwasu moczowego. Im wyźsze, tym chętniej lecą do nas komary. Aby utrzymywać niskie stęźenie tego kwasu powinniśmy unikać produktów o wysokiej zawartości puryn. Naleźą do nich: mięsa (wieprzowe, cielęce, baranie, boczek, dziczyzna, nerki, wątroba, wszelkiego rodzaju podroby), ryby (śledzie, sardynki, makrele, pstrągi, łososie), mięsne wywary, rosoły, galarety, groch, szparagi, szpinak, grzyby. Produktami, które prowadzą do zwiększania się ilości kwasu moczowego w naszym organizmie, są takźe alkohol i tłuste dania. Na straźy niskiej ilości kwasu moczowego stoją w naszej diecie warzywa, owoce, produkty z pełnego ziarna, chudy nabiał.
Co powinno znależć się w diecie, by nasz zapach stał się mniej atrakcyjny dla komarów?
Czosnek
Jest on jednym z najbardziej popularnych alternatywnych metod zniechęcanie komarów. Po jego zjedzeniu nasze pory w skórze uwalniają nieprzyjemny zapach. Niestety jest on na tyle silny, źe wyczuwalny takźe przez ludzi i przez to część z nas ostroźnie podchodzi do tej metody. Osoby, które wybierają samotnicze wyprawy do lasu lub otaczają się wystarczająco tolerancyjnym towarzystwem, mogą dodatkowo rozetrzeć czosnek na nadgarstkach, za uszami i kolanami.
Witamina B1
Zastosowanie tej witaminy jako środka odstraszającego komary nie zostało co prawda udowodniona naukowo, ale istnieje szerokie grono zwolenników teorii, źe spoźywanie duźych dawek witaminy B1 powoduje wydzielanie zapachu zniechęcającego komary. Produkty o największej zawartości tego składnika to: droźdźe, otręby, nasiona roślin strączkowych (soczewica, soja, fasola, groch}, nasiona słonecznika, mięso i kasza gryczana.
Cytryna
Zawiera kwas cytrynowy, którego emisja przez skórę moźe skutecznie odeprzeć atak komarów. Moźna pić w duźych ilościach sok z cytryny lub po prostu nacierać skórę olejkiem cytrynowym.
Uwaga na piwo
Wydawałoby się, źe dzięki sporej zawartości witaminy B1 trunek ten będzie odstraszał komary. Badania naukowe jednak obaliły tę teorię. Udowodniono bowiem, źe metabolizm alkoholu po spoźyciu piwa zwiększa wydzielanie wabiących komary związków zapachowych.
Środki do zastosowania zewnętrznego
W ostatnich latach pojawiły się róźne spekulacje odnośnie bezpieczeństwa stosowania chemicznych środków odstraszających komary. Chodzi głównie o związek DEET (N,N-dietylo-m-toluamid), który rzekomo moźe wpływać na uszkodzenia układu nerwowego nie tylko u owadów, ale takźe u ssaków, w tym ludzi. Uwaźa się, źe substancja ta hamuje działanie esterazy acetylocholinowej – enzymu ośrodkowego układu nerwowego. Przedstawiam więc kilka innych, moźe mniej skutecznych, ale naturalnych i bezpiecznych środków odstraszających komary:
– zapach waniliowy
– olejki eteryczne (cytrynowy, lawendowy, kocimiętka, eukaliptusowy, bazylikowy, tymiankowy, cedrowy, miętowy, z trawy cytrynowej). Moźna je dodać do oliwki dziecięcej i nacierać nimi ciało lub po prostu zakrapiać nimi takie punkty jak szyja, nadgarstki, zgięcia kolan.