Emocji w handlu instrumentami finansowymi powinno być jak najmniej. Jednak zwykle tak nie jest, co często kończy się dla tradera źle. Dlatego by skuteczniej walczyć z tą przypadłością, warto poznać najczęstsze pułapki psychologiczne związane z inwestowaniem.
Psychologia to bardzo ważna część inwestowania. Zdaniem wielu badaczy i samych uczestników rynku o wyniku zajętych pozycji bardzo często decydują emocje traderów, bo to one determinują podejmowane przez nich decyzje.
Sęk w tym, że spora część zachowań inwestora jest niewłaściwa z punktu widzenia jego interesów. A z błędnej oceny rzeczywistości biorą się straty. Aby być w stanie rozpoznać, że odczucia biorą górę nad racjonalnym myśleniem, warto poznać podstawy finansów behawioralnych.
Jak emocje sabotują Twoje wyniki tradingowe?
Ludzki mózg jest podatny na wiele pułapek psychologicznych, które prowadzą do błędnych decyzji inwestycyjnych. Dzieje się tak, gdyż mamy tendencję do uproszczonego wnioskowania.
Nie lubimy zbyt długo się nad czymś zastanawiać, analizować wszystkich za i przeciw, ponieważ to wymaga czasu i dużych nakładów energii. Stosujemy więc uproszczenia. Te najpopularniejsze to:
Kotwiczenie
Polega na mentalnym przyzwyczajaniu się lub porównywaniu bieżącej ceny do tej z przeszłości z pominięciem aktualnych fundamentów
Teoria perspektywy
Straty bolą bardziej, niż cieszą zyski. Dysproporcja oscyluje wokół trzykrotności (2,7x). Przykładowo strata 700 zł smuci nas bardziej, niż zadowala zarobienie takiej kwoty. Żeby zrównoważyć to negatywne odczucie, musielibyśmy wypracować zysk w wysokości 1890 zł. Ponadto dla psychiki „lepiej” jest stracić jakąś kwotę jednorazowo (niż tracić wielokrotnie mniejsze kwoty) oraz dochodzić do określonego profitu stopniowo (które cieszą bardziej niż jednostkowy, większy zarobek).
Ignorowanie prawa regresji do średniej
Po nagłych wzrostach kurs najczęściej wraca do długookresowej średniej, czyli po dużych zwyżkach najczęściej przychodzą spadki (choć nie muszą być one gwałtowne). Oczywiście działa to też w drugą stronę. W praktyce chodzi o przesadną wiarę w kontynuowanie trendu.
Pułapka gracza
To odwrotność powyższego. Tę heurystykę tłumaczy się jako zbytnie przekonanie w odwrócenie tendencji (jeśli kurs zniżkuje od dłuższego czasu, to musi odbić).
Efekt posiadania
W skrócie: boimy się zamknąć stratną pozycję, a zbyt szybko wychodzimy z tej, która ma spore szanse przynieść duże zyski.
Najczęstsze sygnały ulegania emocjom w tradingu
Cały wachlarz emocji odczuwanych przez inwestorów można sprowadzić do dwóch: strachu i chciwości. Pierwsza prowadzi do zamykania pozycji w obawie przed stratami. Druga skłania do niewystarczająco przemyślanego otwierania pozycji (lub ich kontynuowania mimo argumentów przemawiających za wyjściem z rynku) z powodu chęci pomnożenia kapitału.
Oba odczucia mogą skutkować nieracjonalnymi zachowaniami. Sygnałami ostrzegawczymi powinny być:
- Nadmierna pewność siebie
Kilka zyskownych transakcji wywołuje w nas przekonanie o nieomylności. Zawieramy więc coraz większe transakcje bez odpowiedniej analizy i stop lossów. Ignorujemy zasady zarządzania ryzykiem. Stajemy się nonszalanccy.
- Wykorzystywanie do inwestowania środków z poduszki finansowej
Zawsze powinniśmy inwestować tylko te pieniądze, na których stratę możemy sobie pozwolić.
- Overtrading
Otwieramy zbyt dużo pozycji w stosunku do swoich możliwości percepcyjnych, przez co nie poświęcamy każdej z nich należytej uwagi.
- Nietrzymanie się planu inwestycyjnego
Dobre wyniki skłaniają do nadmiernego zwiększania pozycji. Seria strat rodzi chęć odegrania się i zawierania transakcji bez należytej analizy.
Jak zachować zimną krew w tradingu
Teoretycznie najprostszą receptą na ograniczenie emocji w tradingu jest bycie wiernym strategii. Co by się nie działo, należy zawsze trzymać się planu.
Jeśli założyliśmy sobie, że danego dnia zawrzemy trzy pozycje, tak zróbmy bez względu na efekt końcowy. Jeśli po analizie nie znaleźliśmy żadnej okazji inwestycyjnej, nie szukajmy jej na siłę. Chodzi o wypracowanie automatyzmów, które sprowadzą inwestowanie do nudnej, bezrefleksyjnej czynności.
Bez względu na to, jak radzimy sobie z emocjami w tradingu, do zawierania transakcji potrzebujemy konta inwestycyjnego. To możemy otworzyć np. u brokera Ava Trade.
Powyższa informacja stanowi publikację handlową i jest upowszechniana w celu promocji usług świadczonych przez Ava Trade EU Ltd.
Kontrakty CFD są złożonymi instrumentami obciążonymi wysokim ryzykiem szybkiej utraty pieniędzy na skutek stosowania dźwigni finansowej. 63% rachunków inwestorów detalicznych traci pieniądze, obracając kontraktami CFD za pośrednictwem tego usługodawcy. Powinieneś rozważyć, czy rozumiesz, jak działają kontrakty CFD, i czy możesz pozwolić sobie na podjęcie wysokiego ryzyka utraty swoich pieniędzy.