Nawet jeśli kochamy Polskę, to trudno jest zawsze kochać polską pogodę. W listopadzie robi się u nas zimno i deszczowo. Nim spadnie śnieg i krajobraz stanie się bardziej przyjemny, a przenikliwy jesienny niż zmieni się w rześki zimowy wyż, trzeba pomyśleć o słonecznym wypoczynku.
Warto ten czas, przynajmniej częściowo, przeczekać gdzieś indziej i uratować się błogim, ładującym nasze akumulatory, urlopem. Wiele biur podróży oferuje spore zniżki w porównaniu do sezonu wakacyjnego. Ile można zaoszczędzić?
Z tekstu dowiesz się:
- gdzie jechać na wakacje jesienią,
- dlaczego warto o tym pomyśleć,
- ile można zaoszczędzić na takim wyjeździe,
- jak zebrać szybko fundusze.
Wakacje w listopadzie za granicą – najpopularniejsze kierunki
By nie przeżyć szoku termicznego, gdy wrócimy z takiej eskapady – można wybrać kierunek bliższy basenowi Morza Śródziemnego, od strony północno-zachodniej.
Kraje, gdzie opalisz się jeszcze w listopadzie to m.in.:
- Hiszpania,
- Włochy,
- Grecja,
- Turcja.
Temperatury w ciągu dnia wynoszą tam błogie 20-25 stopni, nocą schodząc do około 15-18 stopni. Można więc uznać je za przyjemne i niemęczące. Morze, nagrzane przez cały okres letni, jest wciąż przyjazne do zażywania kąpieli oraz nurkowania.
A jeśli ktoś potrzebuje temperatur bliższych tym prawdziwie letnim – może wybrać:
- Maltę,
- Maroko,
- Egipt,
- Cypr,
- Izrael.
Tam będzie jeszcze cieplej i na pewno bardziej egzotycznie. Urlop pod palmami, i to w czasie, gdy u nas wciąż pada i wieje, to wspaniała odmiana.
Jedynym minusem takiej wyprawy jest oswojenie się z powrotem. Kontrast krajobrazowo-temperaturowy może być sporym zaskoczeniem. Jeżeli jednak jesteśmy gotowi na coś oryginalnego, niekoniecznie w okresie letnim, właśnie zbliża się wspaniała okazja.
Ogromnym plusem takiej opcji są bardzo atrakcyjne ceny jesiennych wycieczek. Nie trzeba mieć kopalni złota, by przez tydzień lub dwa wypocząć jak prawdziwy król życia.
Dlaczego warto pomyśleć o wakacjach jesienią?
Wakacje w listopadzie są dobrym pomysłem, jeśli lubimy spokój i przestrzeń. Nie każdy jest w stanie polubić urlop w sezonie, kiedy żar leje się z nieba, a na plażach panuje ścisk i hałas. Ruch turystyczny w okresie późnojesiennym jest o wiele mniejszy.
Dodatkowo – obsługa hotelowa jest mniej zmęczona, a więc milsza. Ten ostatni argument może wydawać się nieistotny, ale jeśli ktoś szuka wakacji idealnych – szybko zmieni zdanie.
Rosjanie mówią, że nasz polski listopad bywa gorszy od ich najbardziej ekstremalnych, syberyjskich mrozów. Coś w tym jest. Jesienny niż, z przenikliwym wiatrem potrafi zmrozić do kości. Wycieczka w listopadzie, w cieplejszym kierunku, wpływa zbawiennie nie tylko na nasze zdrowie fizyczne, ale i psychikę.
Koszty takiego wyjazdu w tym okresie są zauważalnie niższe i nie ma w tym żadnego haczyka. Dzieci chodzą do szkoły, a ludzie zamożni nie patrzą na to, ile wydają, więc pomysł na wakacje jesienią nie jest wśród nich specjalnie popularny. Właściciele kompleksów hotelowych doskonale zdają sobie z tego sprawę, oferując naprawdę korzystne opcje.
Dodatkowo – mamy całą gamę ofert do wyboru. Od wakacji bez większych luksusów, ale w ciekawych miejscach, dla ludzi, którzy potrzebują „jedynie” słońca, ładnych widoków i przestrzeni do długich spacerów, po bardzo ekskluzywne opcje, gdzie nie da się wypić wszystkich drinków z palemką, jakie nam podsuwają.
Takie wakacje bardzo łatwo zarezerwować. Biura podróży są bardzo chętnie do współpracy, a ofert typu Last Minute jest mnóstwo. Możemy być więc bardzo wybredni, a to wszystko w dobrej cenie.
Ponadto po małej kalkulacji może okazać się, że w cenie jednego urlopu dla dwojga lub rodziny w sezonie wakacyjnym możemy wybrać się w ciągu roku na podwójne wakacje – przed i po sezonie.
Ile można zaoszczędzić wybierając się na późne wakacje?
Z racji na mniejszy ruch turystyczny, spowodowany m.in. trwającym rokiem szkolnym, korzystnych ofert jest mnóstwo.
Decydując się na wakacje typu all inclusive, nawet w najbardziej egzotycznych miejscach możemy zaoszczędzić nawet 50-70%. A zatem wyjazd dla pary, który w okresie letnim kosztowałby 20 tys. zł, w okresie jesiennym będzie kosztować (wraz ze wszystkimi opłatami) około 7-8 tys. zł.
Dla osób, które nie potrzebują pięciogwiazdkowego hotelu na Riwierze Tureckiej, znajdzie się mnóstwo innych, o wiele tańszych ofert. W ciekawe i piękne miejsce, można wylecieć już za okolice 2000 zł-3000 zł od pary. To właściwie mniej niż letnie wakacje w Polsce.
Skąd pieniądze na wakacje?
Powyższe kalkulacje w zderzeniu z rzeczywistością i tak mogą być ocenione jako zawyżone. Jeśli ktoś lubi i umie dobrze poszukać, z pewnością znajdzie o wiele bardziej korzystne oferty. Bywa jednak, że bardzo potrzebujemy wypoczynku, ale chwilowo nie możemy sobie na niego pozwolić pod względem finansowym.
Nastały czasy, kiedy nie musimy już poprzestawać na marzeniach. W końcu każdemu, kto ciężko pracuje, porządny urlop zwyczajnie się należy. Dlatego doskonałym rozwiązaniem jest chwilówka, którą szybko spłacisz.
Aby zaoszczędzić, sprawdź firmy, które oferują pierwszą pożyczkę bez kosztów. Oznacza to, że RRSO wynosi 0 proc., a ty oddajesz dokładnie tyle, ile pożyczasz. Znajdziesz taką pierwszą pożyczkę bez kosztów w Vivus.*
Jak wygląda proces?
- wystarczy wejść na stronę,
- wybrać kwotę, jaką chcesz pożyczyć,
- zaznaczyć, na ile dni ma być chwilówka,
- wybrać, czy to pierwsza pożyczka, czy kolejna,
- zarejestrować się w serwisie i wypełnić formularz.
Taka pierwsza pożyczka za darmo może uratować twoje zimowe wakacje. Spłacisz ją ekspresowo, a wspomnienia zostaną z tobą na długi czas.
*Pożyczkodawcą jest Vivus Finance sp. z o.o. Przyznanie pożyczki zależy od wyniku oceny zdolności kredytowej wnioskodawcy. Maksymalna wysokość pierwszej pożyczki przez internet lub telefon to 3000 zł. Jednorazowa opłata rejestracyjna, która jest niezwłocznie zwracana wnioskodawcy, wynosi 1 grosz (gdy Klient dokonuje opłaty rejestracyjnej na jeden z rachunków bankowych, w którym Spółka posiada swoje konto) lub 1 złoty gdy Klient korzysta z systemu Blue Cash. Reprezentatywny przykład dla pierwszej pożyczki udzielanej za pośrednictwem strony internetowej www.vivus.pl lub przez telefon: Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) to 0% przy założeniach: całkowita kwota pożyczki 1000; całkowita kwota do zapłaty 1000 zł; oprocentowanie stałe w skali roku 0%; całkowity koszt pożyczki 0 zł; umowa na 30 dni. Stan na 03.09.2018 r. Przyznanie pożyczki zależy od wyniku oceny zdolności kredytowej wnioskodawcy.
Artykuł sponsorowany przez vivus.pl
