Prawie każdy wie, że dystans maratonu to około 42 kilometrów. Jednak czy każdy jest w stanie go przebiec? W tym artykule zastanowimy się nad tym zagadnieniem, analizując wszelkie potencjalne ograniczenia.
Rzeczywiste bariery do pokonania
Największym ograniczeniem w drodze do maratonu często nie jest ciało, lecz umysł. Strach przed porażką, brak wiary we własne możliwości czy niedocenianie znaczenia systematyczności stanowią bariery trudniejsze do pokonania niż fizyczne ograniczenia.
Nie można jednak ignorować medycznych przeciwwskazań. Schorzenia układu krążenia, zaawansowane choroby metaboliczne czy poważne problemy z układem ruchu mogą stanowić bezwzględne przeciwwskazanie do ekstremalnego wysiłku, jakim jest maraton. Konsultacja lekarska przed rozpoczęciem treningów to nie przesada, lecz rozsądna inwestycja w bezpieczeństwo.
Stopniowe zwiększanie obciążeń
Przygotowanie do maratonu to proces, który wymaga czasu, cierpliwości oraz mądrze zaplanowanego treningu. Początkujący biegacze często popełniają błąd, chcąc zbyt szybko zwiększać dystanse i intensywność. Organizm potrzebuje miesięcy, a często lat, aby bezpiecznie przygotować się do wysiłku trwającego kilka godzin.
Kluczem do sukcesu jest progresja oparta na zasadzie stopniowego zwiększania obciążeń. Rozpoczynając od krótkich przebieżek trwających 20-30 minut, przez kilka miesięcy można bezpiecznie wydłużać dystans, aż do momentu, gdy bieganie przez półtorej godziny stanie się komfortowe. Dopiero wtedy warto myśleć o specjalistycznym treningu maratońskim. W innym wypadku może łatwo dojść do kontuzji lub zasłabnięcia.
Wiek nie ma większego znaczenia
Kwestia wieku jest jedną z najmniej istotnych. Najstarszym maratończykiem, którego zna świat, jest Fauja Singh. W 2011 roku przebiegł on maraton w Toronto w wieku równo 100 lat. Jednak jest to ekstremalny przypadek, a osoba w takim wieku ryzykuje swoje zdrowie, biorąc udział w maratonach.
Jednak nawet w Polsce znajdą się amatorzy maratonów po osiemdziesiątce. Trzeba wówczas pamiętać o ciągłym kontakcie ze sztabem medycznym, regularnych badaniach i rozwadze.
Dzięki temu, że bieganie to dla ludzi naturalna czynność, można uprawiać ten sport bardzo długo oraz zaczynać treningi w młodym wieku. Czasami można się natknąć na zawodników w wieku kilkunastu, a nawet kilku lat. Na startach maratonów często można ujrzeć znaczący rozstrzał wiekowy uczestników, co jest charakterystyczne właśnie dla tej dyscypliny.
Indywidualizacja jako klucz do sukcesu
Nie istnieje uniwersalny przepis na przygotowanie do maratonu. To, co sprawdza się u jednej osoby, może być katastrofą dla innej. Słuchanie własnego ciała i obserwacja reakcji na różne bodźce treningowe pozwala stworzyć indywidualny plan, który maksymalizuje szanse na ukończenie maratonu bez kontuzji.
Indywidualne podejście powinno dotyczyć także wybrania konkretnego maratonu. Każdy bieg jest trochę inny. Dla osób początkujących, lubiących biegać po płaskim terenie, dobry okazać się może maraton w Walencji, o którym więcej przeczytasz tutaj: https://www.decathlon.pl/c/wtp/maraton-w-walencji-poznaj-to-wydarzenie_8bd8efe2-2604-49d2-8962-6e6984eb013b.
Prawda jest taka, że dyscyplina, jaką są biegi maratońskie w przypadku, gdy nie nastawiasz się na konkretny wynik, jest prawie dla każdego. Wystarczy, że się odpowiednio przygotujesz, zadbasz o zdrowie i badania nie będą wskazywać przeciwwskazań zdrowotnych.