Jedzenie, które zapobiega grypie

520465cddf32b.jpg

Grypa zbiera swoje żniwo – w ostatnim tygodniu z jej powodu zmarło 7 osób, a około 350 trafiło do szpitala. By zmniejszyć ryzyko zachorowania, należy przestrzegać pewnych zasad higieny, ale także dbać o prawidłowe odżywienie organizmu. Nasza dieta powinna dostarczać w odpowiednich ilościach wszystkich potrzebnych składników ożywczych. Ich braki powodują bowiem osłabienie odporności i większą podatność na infekcję. Co zatem zapobiega grypie?

 

Dziś przedstawię dziewięć produktów, które mają najsilniejsze działanie wspomagające pracę naszego układu odpornościowego. Są to:

Czarny Bez i jagoda acai

Badania wykazały, że ekstrakt z owoców czarnego bzu przeciwdziała grypie i skraca jej przebieg. Może też zapobiegać zarażeniom paciorkowcami, które wywołują m.in. anginę. Za to działanie odpowiedzialne są przeciwutleniacze – antocyjany, które utrzymują prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Te same związki w dużych ilościach występują również w jagodach acai. Owoce te znajdziemy m.in. w niektórych sokach, musli i jogurtach.

Grzyby

Uzupełniają naszą dietę w selen, którego niedobór zwiększa podatność naszego organizmu na infekcje. Wysoka zawartość witamin z grupy B (B2, PP) zapewnia prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Dodatkowo, niektóre badania wykazują, że grzyby posiadają właściwości przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne i antynowotworowe.

Ostrygi

Swe właściwości wspomagające odporność zawdzięczają wysokiej zawartości cynku. Jest to związek, którego niedobory nie tylko zaburzają płodność i wydłużają czas gojenia się ran, ale także zwiększają częstotliwości infekcji. Niektóre badania dowodzą nawet, że pierwiastek ten ma działanie przeciwwirusowe.

Arbuz i kapusta

Oba te produkty są dobrym źródłem glutationu, który wspomaga działanie układu odpornościowego. W arbuzach najwięcej znajdziemy go w czerwonym miąższu, tuż przy skórce. Ponieważ zimą trudno w sklepach o te owoce, doskonałym rozwiązaniem stają się warzywa kapustne (kapusta, brokuły, kalafior), które w zimowe miesiące są stosunkowo tanim uzupełnieniem naszej diety w ten związek.

Grejpfruty i inne cytrusy

Są źródłem witaminy C, która wzmacnia odporność, a także flawonoidów (zwłaszcza grejpfruty) – przeciwutleniaczy zmniejszających uszkodzenia komórek. Powinniśmy jednak uważać na grejpfruty jeśli przyjmujemy leki (np. przeciwhistaminowe i niektóre obniżające stężenie cholesterolu we krwi). Bowiem flawonoidy w nich zawarte zmieniają metabolizm niektórych związków farmakologicznych, przez co preparaty te mogą stać się nawet zagrożeniem życia.

Jogurty

Znajdziemy w nich dobre bakterie, czyli probiotyki. Ich szczepy stanowią naturalną mikroflorę naszego organizmu, która zabezpiecza przed wnikaniem do ustroju mikroorganizmów chorobotwórczych. Dodatkowo jogurty dostarczają nam witaminę D, której niedobory powiązane są z częstszymi przeziębieniami i grypami.

Czosnek
Ta nieprzyjemnie pachnąca cebulka dostarcza nie tylko cynku, który jak wspominałam odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego, ale także jest naturalnym antybiotykiem zwalczającym niektóre baterie (m.in. salmonelli, niektórych bakterii odpowiedzialnych za zapalenie płuc, zakażenia układu moczowego, gronkowce i paciorkowce). Niestety antybiotyk ten zabija też te dobre bakterie występujące w naszym organizmie, dlatego powinniśmy jeść czosnek z rozwagą.

Wprowadzenie do diety tych produktów powinno z jednej strony zwiększyć ochronę naszego organizmu przed zachorowaniem, ale także wspomóc walkę z drobnoustrojami, którymi już się zaraziliśmy. Przy tym wszystkim, powinniśmy także pamiętać o urozmaiceniu diety i regularności posiłków. I koniecznie zjadać śniadanie przed wyjściem z domu.

dietetyk, mgr Katarzyna Foszner

www.dieta-nawynos.pl