Młodzi koszykarze Basketu Legionowo udali się do Grójca na spotkanie z tamtejszym MKS-em. Rozgrywki w play-offach to walka o podium na Mazowszu. Czy podopieczni trenera Roberta Sitka powalczyli z mocną drużyną z Grójca?
Basket rozpoczął nie najgorzej sobotnie spotkanie. Niestety w drugiej kwarcie gospodarze grali z bardzo dobrą skutecznością, czego nie można było powiedzieć o legionowianach, którzy przegrali drugie dziesięć minut aż 27:11. To na pewno wpłynęło na poczynania Basketu w drugiej połowie.
Otrząsnęli się z niemocy
Druga połowa meczu to zdecydowanie lepsza gra Basketu, który otrząsnął się z marazmu i zaczął zaciekle gonić miejscowych koszykarzy. Niestety na wygranie spotkania zabrakło czasu, ale w ostatniej kwarcie legionowianie wygrali 18:10. Jednak w całym meczu lepsi okazali się gospodarze i to oni zasłużenie wygrali 76:60.
Powalczyliśmy, ale to nie wystarczyło na grójecki zespół – mówił tuż po spotkaniu trener Sitek. Faktycznie, gdyby nie słaba druga kwarta, to mecz miał zacięty przebieg, a wynik mógł być zupełnie inny. Niemoc moich zawodników i świetna skuteczność rywala zadecydowała o wyniku tego pojedynku – dodał szkoleniowiec legionowskiej drużyny.
MKS Grójec – Legionowskie Stowarzyszenie Koszykówki „Basket” 76:60 (15:11, 27:11, 24:20, 10:18)
Legionowskie Stowarzyszenie Koszykówki „Basket”: Ratowski – 22, Sławiński – 12, Kuciewski – 10, Krynicki – 9, Rajchert – 4, Kisieliński – 2, Szumiata – 1, Kłósek, Andrzejewski, Trzaska, Stelmach, Miziński, Stankiewicz.
Galeria Jacka Ratowskiego