W piątkowy wieczór w Arenie Legionowo odbyło się spotkanie Legionu Legionowo i Legii Warszawa. Podopieczni trenera Przemysława Raczyka (U15) nie zagrali wybitnego spotkania, ale i tak pokonali rówieśników ze stolicy.
Legion rozpoczął jak burza od stanu 8:0, a powinien prowadzić trzema koszami wyżej, bo pierwsze trzy akcje spaliły na panewce. Legia zaczęła odrabiać straty i pod koniec kwarty wyszła na prowadzenie 11:10. Gospodarze w ostatniej minucie wrócili na właściwe tory i pewnie wygrali pierwsze dziesięć minut 18:13.
Po pierwszej połowie legioniści lepsi
W drugiej kwarcie na parkiecie dominował zespół gości, który wypracował sobie dziewięciopunktową przewagę. Legia wygrała drugą kwartę wyraźnie 22:8, dzięki czemu do przerwy było 35:26 dla warszawiaków.
Wyrównana trzecia kwarta i… świetny finisz Legionu
W trzeciej odsłonie pojedynku spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. Żadnej z drużyn nie udało się zbytnio odskoczyć rywalowi. Legion odrobił jednak punkt i przed ostatnią kwartą notował osiem punktów straty do Legii. Przez całą czwartą kwartę Legion gonił rywala, by dopaść go w samej końcówce. Do remisu doprowadził Piotr Pawełas (61:61). Ostatecznie rzutem na taśmę Legion pokonał rywala 69:65
KS Legion Legionowo – Legia Warszawa 69:65 (18:13, 8:22, 19:18, 24:12)
KS Legion Legionowo: Piotr Pawełas – 25, Filip Markiewicz – 22, Piotr Jurkowski – 8, Marcin Murawski – 8, Jakub Matysiak – 6, Mikołaj Komorowski, Bartosz Komuda, Maciej Deplewski, Wiktor Żmijewski, Aleksander Letkiewicz.